Kubica daleko, Hołowczyc i Sołowow dachowali. Rajd Polski dla Ogiera

Drugie miejsce zajął Norweg Andreas Mikkelsen, a trzecie Belg Thierry Neuville. Zawodów nie ukończył kielecki kierowca Michał Sołowow, a Robert Kubica zajął miejsce pod koniec drugiej dwudziestki.

Rajd rozgrywany był od czwartku do niedzieli, a piątkowe odcinki specjalne odbyły się na Litwie. Polacy mieli problemy. Najpierw w piątek na Litwie dachował Michał Sołowow jadący z pilotem Maciejem Baranem Fordem Fiesta WRC i auto było już tak zniszczone, że nie dało się w sobotę kontynuować jazdy. To samo spotkało w sobotę Krzysztofa Hołowczyca (Ford Fiesta WRC), który również miał auto na dachu i tak je uszkodził, że nie było sensu dalej jechać.

Kłopoty miał w sobotę Kubica jadący Fordem Fiesta WRC. Po problemach technicznych, urwanym kole i karze za spóźnienie przy wyjeździe z porannego serwisu, w niedzielę jechał w systemie Rally2 i ostatecznie uplasował się pod koniec drugiej dwudziestki.

Ostatni odcinek specjalny rajdu Baranowo 2 – Power Stage padł łupem kierowców ekipy Volkswagena. Zwyciężył Ogier, drugie miejsce zajął Mikkelsen, a trzecie Fin Jari-Matti Latvala. Ta trójka otrzymała dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Ogier - trzy, Mikkelsen - dwa i Latvala - jeden.

Robert Kubica na ostatnim odcinku uzyskał szósty czas, był o 8,2 s wolniejszy od Ogiera.
Ostatniego dnia rajdu najlepiej wypadł Latvala. Po poważnych problemach technicznych w sobotę, w niedzielę wygrał trzy z czterech OS-ów, tylko na ostatnim najszybszy był Ogier.
W Rajdzie Polski triumfował Ogier. Mikkelsen stracił do niego 1.07,7, a Neuville (Hyundai I20 WRC) - 2.13,5.

Do ostatniego odcinka toczyła się walka o czwarte miejsce. Wywalczył je Fin Mikko Hirvonen (Ford Fiesta WRC), piąty w rajdzie Latvala przegrał z rodakiem o 0,7 sekundy.
/SAW/