Kursanci kat. B będą sami wybierali auto na egzamin?

A. Jasińska, M. Karkosza
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Instruktorzy i właściciele szkół jazdy w całej Polsce rozpoczęli zbieranie podpisów pod listem do ministra transportu. Chcą, aby kursanci mogli zdawać egzaminy na prawo jazdy wybranym przez siebie samochodem. Chcą również, aby Ministerstwo Transportu ustaliło minimalną cenę kursu na prawo jazdy. Uważają, że to poprawi jakość szkolenia przyszłych kierowców i zdawalność egzaminów.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

- W całej Polsce udało się do tej pory zebrać już 1000 podpisów - mówi Zbigniew Popławski, właściciel łódzkiej szkoły jazdy i wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców, inicjatora tej akcji. - Zależy nam, żeby kursanci mieli wybór i sami mogli decydować, czy chcą zdawać egzamin w samochodzie należącym do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, czy w samochodzie auto-szkoły lub jakimkolwiek innym.

Dzięki temu, jak twierdzą organizatorzy akcji, zdający podczas egzaminu byłby mniej zestresowany. Wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców dodaje, że równie ważne jest wprowadzenie odgórnie minimalnej ceny kursu. - Niestety, w ostatnim czasie pojawiły się na serwisach zakupów grupowych oferty autoszkół, które kuszą szkoleniem za połowę ceny rynkowej. Ale za 700 czy 800 złotych nie można przeprowadzić dobrego szkolenia - twierdzi Zbigniew Popławski. - Ustalenie minimalnej ceny kursu poprawi jakość nauki.

Te postulaty budzą jednak wątpliwości. Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi, twierdzi, że możliwość wyboru samochodu na egzamin to nie jest dobry pomysł. Dodaje, że samochody WORD-u są w bardzo dobrej kondycji, gdyż są często wymieniane. Flota pojazdów należących do ośrodków egzaminowania zmieniana jest co kilka lat. W Krakowie ostatnia wymiana modeli odbyła się w 2008 roku. Już w przyszłym roku samochody zostaną ponownie zmienione na nowe. Z kolei w Nowym Sączu auta służące do egzaminowania wymieniono w zeszłym roku, po dwóch latach użytkowania. Kolejna wymiana nastąpi za ok 2,5 roku. - To oznacza bezpieczeństwo dla kursanta - mówi Kucharski.

Tyle, że szkoły nauki jazdy też wymieniają samochody - wiele z nich za każdym razem, gdy to robią WORD-y, choć nie mają takiego obowiązku. - W naszym przypadku wymiana samochodów wiąże się z wydatkiem ok 120 tys. zł - mówi Zbigniew Chrzan, kierownik ośrodka szkolenia kierowców "AUTO SZKOŁA" w Krakowie, która dysponuje trzema samochodami.

Chodzi oczywiście o to, żeby kandydat na kierowcę uczył się jeździć w pojeździe takiej samej marki, co auto, w którym przyjdzie mu zdawać egzamin. Takie rozwiązanie ułatwia sprawę. W sensowność tego wątpi Wiesław Kądziołka, p.o. dyrektora Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. - Należy zwrócić uwagę, że egzamin na kategorię B uprawnia do kierowania różnymi pojazdami, nie tylko jednym, konkretnym - mówi.

Zbigniew Chrzan zastanawia się, dlaczego szefowie WORD-ów się upierają przy egzaminach w samochodach należących do ośrodków, skoro przy testach na inne, mniej popularne kategorie prawa jazdy dopuszczalne są inne rozwiązania. - W przypadku egzaminów na kierowanie pojazdami ciężarowymi dopuszcza się zdawanie samochodem należącym do ośrodka szkolenia - przypomina właściciel "AUTO SZKOŁY". Tak samo jest w przypadku kategorii B1, czyli małych samochodów typu Smart, do 550 kg.

Wprowadzenie zmian popierają też sami zdający. Wszyscy, których pytaliśmy, wypowiadają się podobnie. Mówią, że czuliby się znacznie pewniej podczas egzaminu, gdyby mogli zdawać w samochodzie, którym jeździli na kursie. - Termin egzaminu mam wyznaczony za miesiąc - mówi Karol Nowak, student z Krakowa. - Podczas jazdy wszystko idzie dobrze, ale szczerze przeraża mnie myśl, że będę musiał zdawać w samochodzie, którego zupełnie nie znam - wyznaje. - W Stanach ludzie zdają we własnych samochodach, u nas też mogłoby tak być - dodaje.

Źródło: Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty