Łaskawiec nadal liderem, atmosfera coraz bardziej gorąca

(ip)
Fot. Marian Chytka
Fot. Marian Chytka
Po IV etapach Rajdu Faronów w klasyfikacji generalnej quadów nadal prowadzi Łukasz Łaskawiec. Podczas czwartkowego odcinka Łoker zmagał się z licznymi problemami technicznymi. Walka pomiędzy nim i Rafałem Sonikiem jest niezwykle wyrównana - dziś różnica między zawodnikami wyniosła zaledwie... 1 sekundę!

Zawodnicy zatoczyli dziś 530 km pętlę z metą i startem w Abu Mingar pokonując 215 kilometrów oesowych i 248 km dojazdówki.

Fot. Marian Chytka
Fot. Marian Chytka

Z dnia na dzień pustynne zmagania przebiegają w bardziej ekstremalnych warunkach - ze względu na dłuższe etapy kierowcy rywalizują w coraz większym upale. Niezwykle emocjonująco przebiega walka dwóch czołowych quadowców: 22-letniego Łukasza „Łokera” Łaskawca oraz Rafała Sonika. Polacy kolejny dzień jadą bezbłędnie, bardzo podobnym tempem, a podczas czwartkowego etapu różnica między mini wyniosła zaledwie 1 sekundę. Po czterech etapach i 2 003 przejechanych kilometrach liderem klasyfikacji quadów nadal pozostaje Łukasz Łaskawiec, który wyprzedza Rafała Sonika o ok. minutę.

Łukasz Łaskawiec: Mieliśmy do pokonania dwa odcinki 215 i 240 kilometrów. Na pierwszym etapie, gdzieś na wysokości mojej nogi pękła rura wydechowa, przez resztę dnia jechałem w oparach spalin. Dodatkowo podtopił się zbiornik paliwa, na szczęście w trakcie jazdy nie zaczął przeciekać, bo mogłoby się to skończyć pożarem quada. Podjęliśmy też decyzję o wymianie silnika, więc mechanik będzie miał dzisiaj dużo pracy. Dzień był dla mnie bardzo męczący, mam wrażenie, że temperatura z dnia na dzień wzrasta. Jechaliśmy bardzo malowniczy etap, wokół rozpościerały się przepiękne widoki. Równiny ciągnęły się kilometrami, jechaliśmy przez 40-60 km po równej nawierzchni. Z Rafałem startujemy na takich samych quadach, przemieszczamy się podobnym tempem, nie popełniamy błędów. On jest lepszy na wydmach, ja nadrabiam m.in. na technicznych nierównościach, dlatego bardzo ciężko komukolwiek uciec.

Przed zawodnikami jeszcze dwa dni zmagań. Jutro wyruszą na trasę Abu Mingar - Tibniya o długości 422 km. Zmagania w Rajdzie Faraonów zakończą w sobotę, 6 października, 425 kilometrowym etapem z Tibniya do Kairu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty