Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lexus UX vs Volvo XC40. Porównanie stylowych crossoverów premium

Kamil Rogala
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym. Fot. Volvo
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym. Fot. Volvo
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Jakiś czas temu na rynku dominowały auta miejskie oraz kompaktowe, zaś dla spragnionych luksusu zaklętego w niewielkich gabarytach, producenci z segmentu premium oferowali „dopasione” modele, które za odpowiednio wysoką cenę, oferowały wyposażenie znane z wyższych segmentów. Gdy przyszła moda na crossovery, SUV-y i inne uterenowione wariacje, marki premium musiały przygotować odpowiednie propozycje dla wymagających klientów. Takimi modelami są m.in.: Lexus UX, Volvo XC40, Audi Q3, BMW X1 i X2, DS3 Crossback czy też Mercedes GLA. Jak w bezpośrednim porównaniu poradzą sobie dwie pierwsze propozycje?

Lexus UX vs Volvo XC40. Historia

Trudno mówić o historii w odniesieniu do aut, które są na rynku od niespełna dwóch lat. Nieco młodszy jest Lexus UX, który swoją drogą dzieli sporo podzespołów z Toyotą CH-R. Zadebiutował w 2018 roku na Salonie Samochodowym w Genewie i niedługo potem trafił do produkcji. Mimo iż to crossover, producent postarał się, aby wrażenia z jazdy były takie same, jak w aucie kompaktowym. Dość nisko osadzony środek ciężkości, drzwi i maska wykonane z aluminium, klapa wykonana z tworzywa sztucznego – to wszystko wpływa na prowadzenie i sprawia, że to naprawdę ciekawe auto.

Równie ciekawe i nowoczesne jest Volvo XC40, które zadebiutowało rok wcześniej. Pojazd został zbudowany na bazie zupełnie nowej, modułowej płyty podłogowej CMA (Compact Modular Architecture), która opracowana została przez właściciela marki, czyli chiński koncern Geely. O ile w Lexusie do wyboru są tylko dwie jednostki napędowe, tak Volvo oferuje o wiele więcej rozwiązań łącznie z wersją hybrydową. Warto wspomnieć, że model ten zdobył tytuł Car Of The Year 2018.

Lexus UX vs Volvo XC40. Stylistyka

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Lexus

Oba modele prezentują się świetnie i nietuzinkowo, ale to za kierownicą Lexusa UX będziesz przyciągał o wiele więcej spojrzeń. Z przodu, z tyłu, z profilu – z każdej strony UX ma coś ciekawego do zaoferowania, zaś styliści nie szczędzili odważnych rozwiązań i designerskich smaczków. Z przodu mamy oczywiście olbrzymi wlot powietrza, który jest już cechą wspólną wszystkich nowych Lexusów. Po bokach  ostre, strzeliste klosze lamp, niżej zaś pionowe wloty powietrza zaakcentowane chromowaną wstawką. Bok zdominowany jest przez nietypowy kształt nadkoli. Obfite plastikowe nakładki mają ciekawy kształt – zdają się uginać od pędu i sprawiają wrażenie, że auto jest ciągle w dynamicznym ruchu. Z tyłu zaś główną rolę grają klosze lamp połączone ze sobą świetlną listwą. Ich kształt to nie tylko kreska projektanta, ale również kunszt inżyniera, bowiem wpływają pozytywnie na aerodynamikę auta - poprawiają stabilność tyłu pojazdu i zmniejszają ciśnienie powietrza, które otacza nadwozie. Co więcej, na felgach są specjalne klapki na krawędziach ramion, które poprawiają chłodzenie hamulców i zmniejszają zawirowania powietrza. Takie detale i ciekawe smaczki sprawiają, że to auto z każdą chwilą wydaje się coraz bardziej interesujące.

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Volvo

Co prawda Szwedzi nie mieli aż takiego polotu, ale XC40 nie można odmówić stylu i uroku. Co więcej, nie możemy również powiedzieć, że jest to tylko o rozmiar mniejsze XC60. Nic z tych rzeczy! XC40 ma swój własny, niepowtarzalny styl i wydaje się, że celuje w młodszego odbiorcę. Nie jest więc tak poważne jak XC90, stateczne jak XC60 – jest inne, trochę zawadiackie. Przód ma „poważną” minę, tradycyjny grill Volvo z poprzeczką i światła ze stylistyką „młota Thora”. Maska delikatnie opada tuż przed grillem i sprawia wrażenie muskularnej, linia boczna jest stanowcza i ma sporo zdecydowanych załamań co wygląda ciekawie i niespotykanie. Świetnie prezentuje się łączenie linii okien i dachu, co jest szczególnie uwydatnione w przypadku kontrastujących ze sobą kolorów. Z tyłu mamy tradycyjną już mocno zakrzywioną klapę bagażnika oraz światła wspinające się na słupki C.

Lexus UX vs Volvo XC40. Wnętrze

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Lexus

Wejdźmy zatem do wnętrza obu aut. I tu pojawia się pewien dylemat – gdzie jest więcej polotu? O ile stylistyka zewnętrzna wskazywała na Lexusa UX, jako tego, który popisuje się przed gawiedzią i lansuje na prawo i lewo, tak w środku wszystko się uspokaja. Nadal jest ciekawie i z wieloma smaczkami, ale nie ma tego „pazura”. Uwagę zwraca z pewnością „wielowarstwowy” kokpit. Na samej górze mamy stosunkowo niewielki, panoramiczny ekran systemu info-rozrywki, niżej kratki nawiewów, zaś pod nimi rząd przycisków fizycznych. Konsola środkowa wydaje się nieco chaotyczna, bowiem jest tam kilka przycisków, touchpad do sterowania wspomnianym systemem, sporych rozmiarów dźwignia skrzyni biegów itp. Po obu stronach „daszka” zegarów pojawiły się znane z innych modeli charakterystyczne pokrętła m.in. do zmiany trybów jazdy. Kierownica ma dość mięsiste ramiona, które pasują raczej do większych modeli pokroju ES lub LS, niż do z pozoru dynamicznego crossovera o kompaktowych gabarytach. Ale jest to raczej czepianie się szczegółów, niż poważny zarzut. Jeśli chodzi o przestrzeń na bagaże, standardowo jest to 334 litry, ale po złożeniu oparć otrzymujemy 1245 litrów.

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Volvo

Zarzutów nie można mieć również do wnętrza Volvo XC40, które kontynuuje filozofię ostrych krawędzi i prostokątnych kształtów. Mamy więc kierownice, która ma środek w kształcie odwróconego trapezu. Główny ekran systemu info-rozrywki jest umieszczony pionowo jak w innych modelach marki, po bokach ma wąskie kratki nawiewów, niżej zaś minimalistyczny panel z podstawowymi przyciskami funkcyjnymi. Konsola środkowa wydaje się być nieco bardziej uporządkowana, zaś całość sprawia wrażenie spójnej, eleganckiej i ciekawej stylistycznie konstrukcji. Zbyt spójnej i eleganckiej? Można odnieść wrażenie, że jest za spokojnie i zbyt zachowawczo, ale do tego przyzwyczaili nas Szwedzi i na szczęście ich smak i gust nie podlega dyskusji. Jest bardzo dobrze. Nieźle wygląda również pojemność bagażnika, bowiem tutaj jest o wiele lepiej niż u konkurenta. Standardowo mamy do dyspozycji 460 litrów zaś po złożeniu oparć kanapy aż 1336.

Lexus UX vs Volvo XC40. Silniki

Oferta silnikowa mocno się różni pod względem ilości oferowanych propozycji. O ile w Volvo do wyboru mamy aż sześć jednostek napędowych w różnych konfiguracjach, tak w Lexusie są tylko dwie. Do wyboru mamy wersję UX 200, UX 250h oraz UX 250h z napędem E-FOUR. UX 200 to „zwykły” silnik benzynowy o pojemności 1987 ccm generujący 171 KM oraz 205 Nm momentu obrotowego. Takie parametry pozwalają na sprint do setki w 9,2 sekundy oraz osiągnięcie 190 km/h. Średnie spalanie – od 6,6 do 6,9 l/100km wg. producenta. Alternatywą jest oczywiście hybryda UX 250h bazująca na tej samej jednostce napędowej, ale o mniejszej mocy – 152 KM oraz 190 Nm. Silnik konwencjonalny wspomagany jest przez jednostkę elektryczną generującą 109 KM oraz 202 Nm momentu obrotowego. Moc systemowa układu hybrydowego to 184 KM. Jak to się przekłada na osiągi i spalanie? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,5 sekundy (8,7 sekundy z napędem E-FOUR) zaś prędkość maksymalna to 177 km/h. Średnie spalanie zdaniem producenta to od 5,3 do 6,1 l/100km.

Oferta Volvo XC40 obejmuje dwa silniki Diesla, trzy silniki benzynowe i jeden układ hybrydowy. Miłośnicy jednostek wysokoprężnych mogą wybrać odmianę D3 lub D4 o mocy odpowiednio 150 lub 190 KM. Jeśli ktoś preferuje benzynę, może wybrać silnik 1.5 o mocy 163 KM w odmianie T3 lub 2.0 o mocy 190 lub 247 KM w odmianach T4 oraz T5. Na szczycie oferty wylądowała hybryda plug-in T5 bazująca na jednostce 1.5 o mocy 180 KM, którą wspiera silnik elektryczny generujący 82 KM. W tym przypadku prędkość maksymalna to 205 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,3 sekundy a średnie spalanie to 2,5 l/100km (wg. WLTP). O wiele ciekawsze osiągi zapewnia topowa benzyna T5, która rozpędza XC40 od 0 do 100 km/h w czasie 6,5 sekundy. Prędkość maksymalna – 230 km/h. Zarówno silniki benzynowe, jak i wysokoprężne dostępne są w wersjach z napędem na cztery koła.

Lexus UX vs Volvo XC40. Ceny i wyposażenie

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Lexus

Zarówno Lexus UX, jak i Volvo XC40 nie należą do tanich aut, ale w końcu to segment premium i celem jest wybredny, wymagający klient. Lexus UX startuje od ceny 129 900 złotych (166 000 bez promocji) i jest to odmiana UX 200 w wersji Elegance z pakietem Optimum (bez nawigacji GPS). Za odmianę F-Sport z pakietem Free (bez GPS) zapłacimy już 152 000 złotych, zaś za nawigację GPS dopłacimy kolejne 5000 złotych. Najtańsza wersja hybrydowa UX 250h to koszt co najmniej 141 000 złotych (Elegance), najdroższa zaś kosztuje 226 400 złotych i będzie ona wyposażona w napęd E-FOUR oraz mnóstwo dodatków: odmiana F-Sport z pakietem Free + Dynamic + Exclusive + Fuji etc. Oczywiście mamy bardzo dużą swobodę w konfiguracji oraz wyborze pakietów, więc cena może się dynamicznie zmieniać.

Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie
Moda na kompaktowe crossovery nie mija. Ba! Rośnie w siłę i teraz oprócz alternatywy dla aut miejskich mamy także modele premium, które nie tylko świetnie spisują się w miejskiej dżungli, ale również zapewniają mnóstwo komfortu, świetnego wyposażenia i stylu. Poznajmy dwóch przedstawicieli tego stosunkowo świeżego kanonu na rynku motoryzacyjnym.

Fot. Volvo

Cennik Volvo XC40 zaczyna się i kończy na podobnych poziomach, ale pomiędzy skrajnymi pozycjami mamy naprawdę ogrom możliwości wyboru. Wszystko zaczyna się od kwoty 131 100 złotych za odmianę bazową z silnikiem T3 o mocy 163 KM z manualną skrzynią biegów i napędem na przednią oś. Odmiana Momentum z tym samym układem napędowym to koszt 141 100, Momentum Pro kosztuje 148 600, Inscription 160 200, natomiast R-Design 162 100 złotych. Topowa benzyna kosztuje 210 300 złotych i będzie to odmiana R-Design z silnikiem T5, napędem AWD i automatyczną skrzynią Geartronic o 8 przełożeniach. Najtańszy diesel to koszt 148 600 złotych, zaś za hybrydę zapłacimy od 215 500 do 237 800 złotych w zależności od wariantu wyposażenia. Dodatki? Jest ich naprawdę bardzo dużo, a co za tym idzie ostateczna cena może powędrować dość wysoko.

Lexus UX vs Volvo XC40. Podsumowanie

Oba samochody to niezwykle ciekawe propozycje skierowane do tych, którzy szukają kompaktowego, stylowego, modnego crossovera o świetnym wyposażeniu, niebanalnym wyglądzie i ponadprzeciętnym komforcie. Zarówno Lexus, jak i Volvo mają wartość dodaną – to oryginalne auta dla indywidualistów. Jeśli ktoś chce się wyróżnić i nie ma ochoty na pojazdy niemieckich marek, to UX, jak i XC40 spełnią wszystkie wymagania.

Wybrane dane techniczne: Lexus UX 200 (Elegance) 2.0 171 KM (CVT) vs Volvo XC40 (Standard) 1.5 T3 163 KM (M6)

 Lexus UX 200 (Elegance) 2.0 171 KM (CVT)Volvo XC40 (Standard) 1.5 T3 163 KM (M6)
WYMIARY

Długość/szerokość/wysokość (mm)4495/1845/15404425/1863/1652
Rozstaw osi (mm)26402702
Rozstaw kół przód/tył (mm)1550/15501601/1626
DANE

Cena (zł)od 129 900 (promocja)od 131 100 (katalogowo)
Liczba miejsc/drzwi5/55/5
Typ nadwoziacrossovercrossover
Masa własna (kg)14601570
Poj. bagażnika (l)334/1245460/1336
Poj. zbiornika paliwa (l)4754
UKŁAD NAPĘDOWY

Rodzaj paliwabenzynabenzyna
Pojemność (ccm)19871477
Liczba cylindrów43
Napędzana ośprzedniaprzednia
Skrzynia biegów bezstopniowa CVTmanualna 6 biegowa
OSIĄGI

Moc (KM) przy obr./min171/6600163/5500
Mom. obr. (Nm przy obr./min)205/4800265/1850-3000
Przys. 0-100 km/h (s)9,29,3
Pręd. maks. (km/h)190200
Śr. spalanie (l/100km)6,96,3
Emisja CO2 (g/km)157154

Wybrane wyposażenie seryjne

 Lexus UX 200 (Elegance) 2.0 171 KM (CVT)Volvo XC40 (Standard) 1.5 T3 163 KM (M6)
Poduszki powietrzne87
Układ ABSSS
Układ ESPSS
Wspomaganie układu kierowniczegoSS
Centralny zamekSS
Elektrycznie sterowane szyby p/tS/SS/S
Lusterka zewnętrzne sterowane elektrSS
Klimatyzacja manualna/automatyczna-/S-/S
Radioodtwarzacz /CD/MP3S/-/SS/-/S

S  wyposażenie standardowe
O wyposażenie za dopłatą
-   wyposażenie niedostępne
*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych**

Nasza ocena

 Lexus UX 200 (Elegance) 2.0 171 KM (CVT)Volvo XC40 (Standard) 1.5 T3 163 KM (M6)
Przestronność wnętrza
+
Silnik+
Osiągi++
Podwozie
+
Poziom hałasu (odczuwalny)++
Zużycie paliwa++
Wyposażenie++
Cena+
Wynik końcowy++++++ (6)++++++ (6)

Zobacz także: SUV-y Škody. Kodiaq, Karoq i Kamiq. Trojaczki w komplecie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty