Mieszkańcy Kazimierza walczą o miejsca parkingowe

Arkadiusz Maciejowski
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Do wielkiej awantury doszło w poniedziałek podczas spotkania mieszkańców Kazimierza z przedstawicielami Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz radnymi dzielnicy I.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Powodem kłótni było znaczne zmniejszenie liczby miejsc parkingowych (o około 15 proc.) po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na Kazimierzu.

Mieszkańcy domagali się od urzędników z ZIKiT umożliwienia parkowania m.in. na ul. Kupa oraz na ul. Paulińskiej. Według nich dałoby to kilkanaście dodatkowych miejsc dla aut. Chcą również ułatwienia przejazdu przez dzielnicę m.in. poprzez otwarcie przejazdu z ul. Wąskiej do ul. Jakuba oraz z ul. Kupa w kierunku Józefa. Teraz nie da się tego zrobić ze względu na ruch jednokierunkowy.
**
CZYTAJ TAKŻE

Tańsze parkowanie w PoznaniuTanie parkowanie tylko dla radnych?

**

- Co zrobicie, aby miejsc parkowania było coraz więcej, a nie coraz mniej - podniesionym głosem pytali mieszkańcy urzędników. - My nie odpowiadamy za politykę parkingową miasta - uciął przedstawiciel ZIKiT Piotr Cebula, co doprowadziło mieszkańców do furii. - To po co pan zajmuje nasz czas - krzyczeli zdenerwowani. - Zrobił pan wizję sytuacji na Kazimierzu przed spotkaniem z nami? - dopytywali się. - Moi pracownicy robili, ja nie - przyznał Cebula.

Emocje starał się ostudzić Jacek Balcewicz, radny dzielnicy I. Zaczął trąbić wuwuzelą znaną ze stadionów piłkarskich. Mieszkańcy wstali jednak z miejsc i zaczęli wychodzić. Wtedy dopiero przedstawiciel ZIKiT zaczął zapewniać, że jest szansa na poprawę sytuacji w strefie na Kazimierzu. - Postaramy się w najbliższym czasie umożliwić parkowanie m.in. na ul. Rybaki, na Paulińskiej czy św. Stanisława - zapewnił mieszkańców Piotr Cebula.

Źródło: Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty