Sieć paliwowa BP, która liczy ponad 400 stacji w naszym kraju, zwiększa import z zachodu. Już w tej chwili sięga on kilkunastu procent, a jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, w przyszłości będzie dalej zwiększany.
BP, będąca drugą pod względem wielkości siecią paliwową w Polsce, do tej pory zaopatrywała się w paliwa z rafinerii w Płocku i Gdańsku. Od pewnego czasu natomiast sukcesywnie zwiększa import z własnych rafinerii w Niemczech. Obecny kontrakt z polskimi rafineriami opiewa na 7 mld złotych, ale w przypadku zwiększonego importu taki wynik w przyszłości byłby nieosiągalny.
Nie wiadomo jednak w jakim stopniu import zastąpi zakup paliw od polskich producentów. - To informacje poufne - zastrzega Magdalena Kandefer z krakowskiej centrali BP. Jak tłumaczy Gazecie Prawnej, sieć sprowadza olej napędowy i benzynę Pb 95 z rafinerii w Schwedt, której BP jest współudziałowcem. - Chodzi o optymalizację łańcucha dostaw - przekonuje.
Dla sieci BP bardziej opłacalny jest import z Niemiec, szczególnie do stacji położonych w zachodniej części Polski. Bogdan Kucharski, dyrektor generalny BP Polska, powiedział portalowi WNP.pl, że paliwa z Niemiec będą zyskiwać na znaczeniu, bo koncern chce rozwijać sieć stacji w tej części kraju.
Obecnie przeszkodą dla sprowadzenia dużych ilości paliw jest różnica w zawartości biokomponentów w paliwach obu państw.
BP nie jest jedyną siecią, która importuje paliwo z zza granicy. Jak powiedział Gazecie Prawnej Marek Gawroński, rzecznik Shell Polska, z Niemiec sprowadzane jest także paliwo V-Power Racing.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?