Mogą chronić bądź uszkodzić samochód, ale wracają do łask
Data publikacji: Autor: (mm) TVN Turbo/x-news

Obecnie zakładane są już nie tylko na starsze auta, ale też nowsze modele. Często skrywa m.in. klasyki oraz youngtimery. - Trzymam w garażu pod plandeką Chevroleta Corvette C3 z 1978 roku - wyjaśnia Adam Kotarbiński, kierowca. Ze względu na nietypowe wymiary auta, które jest niskie, długie i szerokie, plandeka z membrany oddychającej została wykonana na zamówienie. Chroni auto nie tylko przed kurzem, ale także ciekawskimi.
Redakcja poleca:
Na zużytej oponie też można zrobić biznes
Silniki podatne na zatarcie
Testujemy nowego SUV-a Skody
Warto wiedzieć, że inne plandeki powinno się stosować w garażach, a inne na ulicy. Ceny wahają się do 30 do około 200 zł. Fachowcy odradzają plandeki, które łatwo nasiąkają - wilgoć powoduje, że samochód szybciej koroduje. Plandeka ociera lakier, ale może ochronić auto np. przed ptasimi odchodami.
Na plandece nie ma obowiązku umieszczania tablicy rejestracyjnej.