Mycie samochodu - nadwozie auta wymaga uwagi także latem - poradnik

Piotr Walczak
Mycie samochodu - nadwozie auta wymaga uwagi także latem - poradnik
Mycie samochodu - nadwozie auta wymaga uwagi także latem - poradnik
Dbanie o karoserię samochodu nie wymaga wielu skomplikowanych czynności. Ważne, żeby auto regularnie myć i woskować.
Mycie samochodu - nadwozie auta wymaga uwagi także latem - poradnik
Mycie samochodu - nadwozie auta wymaga uwagi także latem - poradnik

Wielu kierowcom wydaje się, że kosmetyka auta powinna ograniczać się do usunięcia śladów pozostawionych przez zimę. Pamiętają więc o zmyciu soli oraz zabezpieczaniu antykorozyjnym podwozia. Tymczasem latem - wbrew pozorom - sporo jest czynników zewnętrznych, które źle wpływają na stan lakieru.

Lakier na co dzień zostaje poddawany ciężkim próbom, w postaci osadzających się na jego powierzchni zanieczyszczeń. W okresie letnim szczególnie doskwierają owady.  Pozostałości insektów znajdziemy mnóstwo na przedniej części karoserii, lusterkach bocznych i szybie czołowej.

 

Zobacz też: Mycie samochodu - zdjęcia z myjni

Usuń brud z lakieru

Ptasie odchody to kolejny, wielki problem dla powierzchni lakieru. Wspomnieć należy również o lotnej rdzy czy małych opiłkach wyrzucanych spod klocków hamulcowych, smole i asfalcie - spotykanych często na dolnych częściach karoserii (małe czarne kropki). Nie zapominajmy przy tym także o sokach z drzew.

Ślady po asfalcie czy gumie często są niewidoczne gołym okiem, jednak wyraźnie wyczuwalne, gdy przejedziemy po umytej karoserii dłonią.

Zanieczyszczenia na lakierze powinny być regularnie i w miarę możliwości szybko usuwane, aby w przyszłości uniknąć większych problemów i niepotrzebnych wydatków przy wizycie w zakładzie blacharsko-lakierniczym.

- Pozostałości owadów niezmyte z powierzchni lakieru, wnikają w jego spękania, powiększając je i powodując głębszą penetrację - mówi Piotr Grześ z salonu S Plus w Białymstoku, zajmującego się zaawansowaną kosmetyką aut.

Do myjni: jak najczęściej

Z kolei nieusunięty, wtopiony w lakier niewielki opiłek metalu, pod wpływem wilgoci i proces utleniania metalu z czasem powiększa szkody. Jak w przypadku większości trwałych zabrudzeń karoserii, pozbycie się śladów asfaltu czy smoły ma znaczenie nie tylko estetyczne. Pozostawione na lakierze lub nieumiejętnie usunięte powodują odbarwienia oraz podnoszenie lakieru w miejscu zabrudzenia.

Eksperci przyznają, że ciężko jest jednoznacznie powiedzieć, jak często należy myć samochód, ponieważ jest to uzależnione od sposobu użytkowania. Jedno jest pewne: szampon i woda nie szkodzą karoserii, więc im częściej tym lepiej.

Wybierając myjnię - automatyczną, ręczną dotykową lub bezdotykową - pamiętajmy, że każdy sposób mycia ma swoje plusy i minusy. Za myciem auta w myjni szczotkowej przemawia oszczędność czasu oraz wygoda, lecz jest to najbardziej inwazyjna dla lakieru metoda. Taka usługa kosztuje zazwyczaj od 10 do 30 zł.

Myjnia ręczna dotykowa jest przeważnie najbardziej dokładna, ponieważ ręcznie doczyszczany jest każdy szczegół karoserii. Minusem jest stosunkowo wysoka cena za usługę. Przykładowo: za umycie przez pracownika myjni samochodu osobowego, wraz z woskowaniem, a do tego odkurzenie wnętrza i wyczyszczenie plastików oraz szyb od środka, zapłacimy ok. 50 zł. Oczywiście taki zabieg potrwa do godziny czasu.

Bezdotykowe myjnie ręczne są coraz chętniej wybierane przez kierowców z kilku powodów: jest duża dostępność takich miejsc, są tanie i czynne całą dobę. Wprawiona osoba dokładnie umyje auto nawet za 9 zł. 

Nie myj pod blokiem - dostaniesz mandat

Wielu kierowców bardzo lubi w wolnym czasie dopieszczać swoje cztery kółka samemu. Mieszkańcy blokowisk mają utrudnione zadanie, gdyż na takie praktyki nie zezwalają przepisy i łatwo o mandat. Chodzi oczywiście o używanie środków chemicznych.

Przykład z Białegostoku:
zgodnie z uchwałą nr LVII/678/06 rady miejskiej z 29 maja 2006 r. w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Białystok mycie pojazdów samochodowych, poza myjniami samochodowymi, może odbywać się jedynie pod warunkiem, że dokonuje się go na terenie o nawierzchni szczelnej, a powstające ścieki odprowadzane są do kanalizacji miejskiej lub gromadzone są w sposób umożliwiający ich usunięcie. Ścieki takie nie mogą być bezpośrednio odprowadzane do zbiorników wodnych lub do ziemi.

- Jeśli chodzi o odpowiedzialność, to osoba która myje pojazd nie spełniając warunków, może zostać pouczona, ukarana mandatem karnym od 20 do 500 zł lub może zostać skierowany wniosek do sądu w sytuacji odmowy przyjęcia mandatu - ostrzega Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku.

Zrób to sam

Mimo tego pewne rzeczy i tak możemy zrobić sami. Po umyciu auta na myjni, możemy bez problemu nabłyszczyć karoserię (unikajmy w takich sytuacjach słońca), dokładnie wyczyścić szyby, nabłyszczyć felgi i opony czy zakonserwować lakier woskiem ochronnym. Wtedy sąsiad z zazdrością spojrzy na nasze lśniące cacko.
 
Przy okazji, jeśli na myjni automatycznej wybierzemy program z woskowaniem, pamiętajmy, że trwałość takiego wosku to jakieś dwa tygodnie. Ręczne woskowanie jest o wiele skuteczniejsze i trwalsze.

Wosk działa jak niewidzialna wycieraczka. Brud nie przylega tak łatwo do lakieru i łatwiej jest go usunąć. Poza tym kolor pojazdu po woskowaniu jest bardziej intensywny.

Jeśli spełnimy wymogi środowiskowe i zdecydujemy się na mycie auta samemu, najpierw opłuczmy je z piasku, błota i kurzu. Użyjmy specjalnego szamponu, a następnie nałóżmy wosk. Nie wolno tego robić, jeżeli karoseria jest nagrzana. Pamiętajmy też o dokładnym osuszeniu pojazdu.

Zalety wosku:

- chroni przed czynnikami zewnętrznymi, powodującymi matowienie lakieru (np. promienie UV),
- ułatwia mycie auta,
- utrzymuje połysk lakieru na dłuższy czas (pod warunkiem, że powłoka nie jest zbyt mocno zniszczona).

Ważne jest, jakich środków używamy do mycia auta. Preparaty zawierające silną chemię przykładają się do powolnego matowienia lakieru oraz znacznie szybciej usuwają z samochodu powłoki ochronne, jeśli takimi został zabezpieczony.

Dobór odpowiednich środków czyszczących

Uważajmy, czym czyścimy felgi. Do kołpaków wystarczy zwykły płyn do mycia naczyń. Jeśli mamy alufelgi, lepiej jest używać delikatnych preparatów o ph kwaśnym. Jednak przed ich użyciem zróbmy próbę w mało widocznym miejscu.

 

 Inaczej mogą pojawić się czarne przebarwienia. Felgi chromowane najlepiej jest konserwować preparatami o ph zasadowym. Zarysowania usuwajmy pastami lekkościernymi do powierzchni chromowanych.

Opony konserwujmy środkami na bazie tłuszczów i silikatów. Nadają się one także do czyszczenia zderzaków i innych elementów plastikowych.

Rysy na lakierze

Drobne zarysowania możemy we własnym zakresie spolerować mleczkiem polerskim za pomocą miękkiej ściereczki. W przypadku, gdy w porę nie usunęliśmy ptasich odchodów, lotnej rdzy czy smoły z karoserii, ciężko będzie nam naprawić powstałe uszkodzenia. Jest to zadanie dla specjalistów od kosmetyki samochodowej, a w najgorszym przypadku konieczna będzie wizyta w zakładzie lakierniczym. Pamiętajmy, że niezmywane ptasie odchody po dwóch tygodniach trwale uszkadzają lakier.

Wnętrze 

Ostateczny efekt czyszczenia tutaj zależy od trzech podstawowych elementów: narzędzi, preparatów oraz umiejętności. Użytkownik we własnym zakresie i własnymi siłami może doprowadzić do idealnej czystości we wnętrzu samochodu. Jedynie pranie tapicerki należy już koniecznie powierzyć specjalistom.

Latem skupmy się na dokładnym wymyciu szyb, ponieważ smugi na szkle przy dużym nasłonecznieniu bardzo mocno utrudniają jazdę i ograniczają widoczność. Podstawą jest porządne odkurzenie wnętrza, wytarcie kurzu z deski rozdzielczej, kierownicy i boczków drzwi.

Na półkach sklepowych jest ogromny wybór kosmetyków samochodowych. Są wśród nich zarówno absolutnie niezbędne, jak i kompletnie nieprzydatne, a nawet szkodliwe dla tworzyw we wnętrzu. Powszechnym zjawiskiem jest nabłyszczanie kokpitów samochodowych, a to - według wielu specjalistów - błędna praktyka. W ten sposób nie usuwamy nieczystości, a jedynie je zalewamy kolejną warstwą chemikaliów. Silikon zawarty w nabłyszczaczu powoduje mocne odbicie światła, a w efekcie oślepianie kierowcy.

Matowy plastik to czysty plastik, więc nawet zwykła woda z minimalną ilością jakiegoś detergentu i miękka ścierka są znacznie lepsze.

Piotr Grześ: - Spotkałem się w mojej praktyce z kilkoma przypadkami zepsucia tworzyw po użyciu nasączonych ściereczek. Podobnie jest z rozlanym zapachem samochodowym – doprowadza on do trwałego zepsucia plastiku.

Przykładowe ceny kosmetyków samochodowych:
- pasta woskowa regeneracyjna 100 g: 6 zł;
- mleczko nabłyszczające 250 ml: 20 zł;
- wosk koloryzujący 500 ml: 35 zł;
- czernidło do plastików (regeneracja czarnych, wypłowiałych elementów): 18 zł;
- preparat przeciw roszeniu szyb: 8 zł;
- pasta do chromu i aluminium: 9 zł;
- pasta woskowa z gąbką 300 g: 11 zł;
- zaawansowany wosk samochodowy: 20 zł;
- wosk w atomizerze 500 ml: 18 zł;
- syntetyczny wosk w płynie: 39 zł;
- preparat do czyszczenia felg: 28 zł;
- twardy wosk w płynie: 16 zł;

Tekst: Piotr Walczak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty