Na co uważać kupując używany samochód?

(mk/ip)
Czym się kierować kupując używany samochód, abyśmy byli z niego zadowoleni? Nie jest to łatwe na rynku, gdzie mamy dostęp do wielu ofert. Złotego środka nie ma ale możemy zaproponować kilka porad, dzięki którym łatwiej będzie uniknąć rozczarowania po zakupie.

"Nie mając dużej wiedzy na temat motoryzacji, a tym bardziej doświadczenia

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

odnośnie napraw, najbezpieczniej byłoby zasięgnąć informacji wykwalifikowanego mechanika. Najwłaściwszym do tego miejscem jest warsztat bądź stacja diagnostyczna, w której dokonamy oględzin samochodu. Niestety nie zawsze mamy taką możliwość i często pozostajemy sami na tym polu walki" - mówi Tomasz Rokiel, specjalista ds. sprzedaży samochodów firmy Auto-Boss.

CZYTAJ TAKŻE

**


Jak kupowaliśmy używane auto w Niemczech

**

**

Mój pierwszy samochód

**

Miernik lakieru to podstawowe narzędzie, w które powinniśmy się wyposażyć przy zakupie używanego auta, koszt to około 200 zł. Dzięki niemu możemy dowiedzieć się, czy auto uległo wcześniej wypadkowi lub naprawom blacharsko-lakierniczym.- Miernik pokazuje, mówiąc w skrócie, tylko to, czy dany element był malowany czy też nie. Niekiedy wykazuje nawet obecność szpachli. Generalnie miernik może się przydać, ale tylko wprawne oko wypatrzy rozbieraną komorę silnika, prostowane podłużnice czy krzywo wyciągnięte tylne błotniki - powiedział portalowi motofakty.pl Daniel, kierowca z wieloletnim doświadczeniem.

Wnętrze auta, którym jesteśmy zainteresowani też powie nam wiele. - " Polecam sprawdzić stopień zniszczenia foteli, elementów obudowy, kokpitu, wytarcia gum na pedałach lub dźwigni zmiany biegów. Jeśli plastiki są słabo zamocowane, najczęściej świadczy to o wcześniejszym demontażu" - stwierdza Rokiel.

Na co uważać kupując używany samochód?

Następną ważną rzeczą, którą musimy sprawdzić jest stan jednostki napędowej. - Hałasujący silnik może oznaczać zużycie. Jednak hałasów przy jego osprzęcie jest tak wiele, że trzeba również mieć trochę fachowej wiedzy, by rozróżnić hałasujące łożysko którejś z rolek a panewkę wewnątrz - opisuje Daniel. Z kolei Rokiel dodaje: - "Stan silnika jest bardzo ważny, najlepiej sprawdzić go w trakcie jazdy. Dokładnie przyjrzyjmy się wszystkim jego elementom patrząc od góry ale także i od dołu, starając się zajrzeć w każdy dostępny zakamarek. Zbyt czysty silnik może nam zasugerować, że właściciel mocno się napracował, by właśnie tak wyglądał chcąc ukryć przed nami np. wyciek oleju.


CZYTAJ TAKŻE

**


Używane sportowe samochody

**

**


Czary mary, czyli jak sprzedać używanego

**

Jeśli chcemy kupić auto z silnikiem diesla, potrzebujemy drugiej osoby aby pomogła nam sprawdzić jego stan. Należy uruchomić samochód i ruszyć z drugiego biegu, a druga osoba powinna obserwować końcówkę układu wydechowego. Dymienie może oznaczać zużyte końcówki wtryskiwaczy albo rozregulowaną pompę. Jeśli z rury wydechowej auta z silnikiem benzynowym będzie wydobywał się siwy dym, może to oznaczać, że silnik ma zużyte pierścienie. Takie usterki, choć nie są kosztowne w naprawie, powinny być powodem do negocjacji cenowych.

"Hamulce to kolejna rzecz na, która warto zwrócić uwagę. Stan klocków hamulcowych i tarcz możemy ocenić wykonując zwykły manewr hamownia .

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Auto nie powinno ściągać na boki, w przeciwnym wypadku może to oznaczać nierównomierne zużycie tarcz lub klocków. tym świadczą również drgania kierownicy podczas hamowania" - mówi ekspert z salonu Auto-Boss.
Przebieg i książka serwisowa to kolejna z ważniejszych rzeczy do sprawdzenia podczas kupna używanego auta. - Do zweryfikowania jest przebieg, ale nie jest to proste zadanie. W nowszych autach przebieg potrafi być zapisany w wielu "miejscach" w aucie. Bardziej doświadczeni mechanicy zajmujący się ich korektą potrafią dostać się do większości miejsc i wtedy przysłowiowy Kowalski nie będzie w stanie sprawdzić autentyczności przebiegu - mówi Daniel. - Książki serwisowe da się bez większego problemu podrobić - dodaje.

"Jeden z ciekawszych i najtrudniejszych tematów to właśnie przebieg. Zawsze możemy poprosić mechanika, żeby ocenił stopień zużycia poszczególnych części pojazdów - klocków hamulcowych, końcówki kierownicy, wahaczy, amortyzatorów. Możemy poprosić go o ocenę czy wyglądają na tyle kilometrów ile wskazuje licznik" - mówi Tomasz Rokiel doradca ds. sprzedaży samochodów firmy Auto-Boss.


CZYTAJ TAKŻE

**


Auto nowe czy używane?

**

**


Najlepsze i najgorsze samochody używane

**

Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

"Co do przebiegu i ceny należy zdać sobie sprawę, że za dobre auto płaci się konkretne pieniądze, okazje się zdarzają ale nikt, komu się nie spieszy, dobrego auta nie odda za 60-70% ceny rynkowej - mówi Daniel. - Większość kierowców jest zaskoczonych, że ich auto z przebiegiem licznikowym 180 tysięcy kilometrów, wymaga tak wielu napraw. Prawda jest jednak taka, że pojazdy te bardzo często w rzeczywistości mają 300, 400 a nawet 500 tys. km przebiegu! Handlarze nie cofali by liczników, gdyby nie to, że wielu kupujących tego potrzebuje. Dobrze traktowane auto przy przebiegu 250 000 tys. km nie posiada wielu śladów zużycia. Klient jednak nie chce takiego przebiegu. Handlarz cofa zatem licznik i tego samego typu klient będzie zadowolony, bo ma 150 000 tys km a nie 250 000 - a silnik i auto przecież to samo - dodał.

Decydując się na kupno używanego auta, warto też zasięgnąć opinii wśród innych kierowców lub znajomych, jak nasze upatrzone auto zachowuje się podczas dłuższej eksploatacji. Warto też zapoznać się z cenami części zamiennych i podzespołów, które najczęściej ulegają defektowi. Nigdy nie kupujmy auta pod wpływem emocji. Warto poświecić trochę czasu aby gruntownie sprawdzić w jakim stanie technicznym jest oglądany przez nas samochód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty