Jak wynika z badań Eurostatu, każdego dnia Polska traci około 110 mln zł z powodu wypadków drogowych. Liczba wypadków samochodowych w Polsce należy do najwyższych w Europie.
Od początku roku do końca kwietnia zginęło na naszych drogach już ponad 1 tys. osób. Jest to więcej niż w Belgii, Austrii czy Holandii przez cały rok. Każdy wypadek to nie tylko wielki problem dla rodzin ofiar, ale także dla krajowej gospodarki.
**CZYTAJ TAKŻE
Jak zwiększyć bezpieczeństwo na drogach?Raport NIK o przyczynach wypadków**
Według szacunkowych wyliczeń Komisji Europejskiej, w wyniku wypadków na terenie UE zginęło w ostatnim roku 35 tys. osób. Kosztowało to gospodarkę unijną blisko 130 mld euro. Ta kwota zawiera również straty związane z ubytkiem rąk do pracy, co przekłada się na spadek krajowego PKB w perspektywie nawet kilkudziesięciu lat. Tylko w Polsce straty szacuje się na od 30 do nawet 40 mld zł rocznie.
Dlaczego w naszym kraju dochodzi do tak dużej liczby wypadków? Według badań policji, główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest nadmierna prędkość kierowców. Z kolei NIK w swoim raporcie na pierwszym miejscu umieścił zły stan dróg. Te dwie przyczyny mają ze jednak sobą wiele wspólnego.
- Jeżeli droga ma złą nawierzchnię, ustawia się na niej znak ograniczenia prędkości. Jeżeli na takim odcinku dojdzie do wypadku, bo kierowca nie zdjął nogi z gazu, w akta wpisuje się "niedostosowanie prędkości do warunków jazdy" - tłumaczy "Gazecie Prawnej" Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.
**CZYTAJ TAKŻE
Skąd się biorą wypadki?Pozorowane wypadki sposobem na bezpieczeństwo**
W ciągu ostatniej dekady policja odnotowała tylko jeden weekend, podczas którego na naszych drogach nie zginęła ani jedna osoba.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?