Istniało poważne zagrożenie wypadkiem, gdyż koło w każdej chwili mogło odpaść z samochodu. Tak się jednak nie stało.
Co na sumieniu mają mechanicy? Wymiana opon to rutynowa czynność, którą wielu z nas zleca dwa razy do roku. To, że warsztaty mają zazwyczaj duże doświadczenie w obsłudze ogumienia, nie eliminuje możliwości popełnienia błędów.
Do najczęstszych należą uszkodzenie stopki opony lub jej opasania podczas montażu, najczęściej spowodowane użyciem narzędzia niedostosowanego do jej rozmiaru albo konstrukcji (np. w przypadku opon runflat). Taka usterka może się objawić trudnościami z wyważeniem koła, albo rozwarstwieniem opony, które zacznie postępować kilka dni po montażu. Kolejnym często popełnianym błędem jest zbyt mocne przykręcenie śrub trzymających koła. Warsztaty chcąc oszczędzić czas, używają klucza udarowego ustawionego na pełną moc. Tymczasem powinien on być wykorzystany tylko do wstępnego przykręcenia śrub. Ostateczne ich dociągnięcie należy wykonać za pomocą odpowiednio ustawionego klucza dynamometrycznego. Użycie wyłącznie tego pierwszego skutkuje trudnościami z wymianą koła w warunkach drogowych, a w niektórych przypadkach zerwaniem gwintu oraz uszkodzeniem samych śrub. Nieostrożność przy demontażu opony może łatwo doprowadzić do zniszczenia czujników ciśnienia w oponach (TPMS), które najczęściej są zamontowane przy wentylach.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
