Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprawa i regulacja instalacji gazowej - zadbaj o to przed zimą

Piotr Walczak
Od prawidłowej regulacji instalacji gazowej zależy m.in. zużycie LPG
Od prawidłowej regulacji instalacji gazowej zależy m.in. zużycie LPG
Przed zimą warto zrobić przegląd instalacji gazowej. Pozwoli to ograniczyć zużycie LPG i zmniejszyć ryzyko uszkodzeń silnika. Radzimy, jakie elementy należy sprawdzić.
Od prawidłowej regulacji instalacji gazowej zależy m.in. zużycie LPG
Od prawidłowej regulacji instalacji gazowej zależy m.in. zużycie LPG

Samochód zasilany autogazem może jeździć bez awarii instalacji LPG przez długie lata, ale pod kilkoma warunkami. Po pierwsze, trzeba pamiętać, że serwisowanie takiego auta wymaga regularnej kontroli i wymiany większej liczby elementów, niż w przypadku pojazdu zasilanego tylko benzyną. Po drugie, LPG należy tankować na sprawdzonych stacjach, aby zminimalizować ryzyko napełniania zbiornika złej jakości paliwem. Wreszcie, po trzecie, niektóre elementy samochodu należy wymieniać nieco częściej niż zalecają producenci w autach bez instalacji gazowych.

Przegląd instalacji gazowej

Należy go wykonywać zgodnie z terminami zalecanymi przez producenta instalacji LPG. Zazwyczaj przegląd wykonuje się po przejechaniu dystansu 15 tys. km lub co roku. W zależności, co będzie pierwsze. Im nowszy rodzaj instalacji, tym okresy między wizytami w warsztacie mogą być dłuższe.

Podczas przeglądu sprawdza się szczelność instalacji na połączeniach przewodów. Jest kilka sposobów, jakimi się to robi, ale podstawowy to użycie przenośnego urządzenia zwanego detektorem nieszczelności, który wykrywa i lokalizuje je. Sygnalizuje to za pomocą dźwięku i błyskających diod.

REKLAMA
Części regiomoto.pl - akcesoria i części samochodowe, sklep internetowy

Należy wymienić też filtry. W instalacjach IV generacji, czyli z sekwencyjnym wtryskiem gazu, są dwa: filtr fazy ciekłej i filtr fazy lotnej. Filtr fazy ciekłej zaleca się wymienić po przejechaniu 30 tys. km. Natomiast filtr fazy lotnej wymieniamy po dystansie 15-20 tys. km. W innych systemach instalacji LPG niż IV generacji, znajduje się tylko jeden filtr - fazy ciekłej.

LPG tankujemy w formie ciekłej. W zbiorniku panuje ciśnienie, dzięki któremu po otwarciu zaworu w wielozaworze gaz płynie przewodami do elektrozaworu. Następnie dociera przewodem do parownika, gdzie zostaje podgrzany. W ten sposób przechodzi w fazę lotną. Po zmieszaniu z powietrzem jest zassany przez silnik i dostarczany do komory spalania.

Zanieczyszczenia, które są wraz z gazem dostarczane do zbiornika, nie mogą dostać się do silnika, bo z czasem spowodują jego uszkodzenie. Filtry są po to, by do tego nie dopuścić. Choć ich wymiana nie jest bardzo skomplikowaną operacją dla doświadczonego kierowcy, lepiej nie robić tego samemu, bo można przy tym zmienić ustawienia instalacji. Efektem może być wyższe spalanie paliwa gazowego. Jeśli filtry instalacji gazowej będą zapchane, odczujemy spadek mocy przy przyspieszaniu, zauważymy nierówną pracę silnika, a nawet jego gaśnięcie podczas pracy na gazie. 

Podczas przeglądu istotna jest regulacja instalacji gazowej, którą wykonuje się na samym końcu. Ocenia się wtedy pracę silnika i na benzynie, i na LPG, przeprowadzając przy tym analizę spalin.

- Źle wyregulowana instalacja gazowa zamiast przynosić oszczędności, będzie tylko generowała koszty. Samochód będzie zużywał znacznie więcej LPG, niż powinien - zwraca uwagę Piotr Nalewajko, szef białostockiego Q-Service. - Dlatego mechanik po podłączeniu komputera przeprowadza tak zwaną kalibrację. Ma ona też na celu ustawienie tak parametrów instalacji gazowej, żeby podczas jazdy na LPG silnik pracował równo, nie przerywał.

Świece, przewody, olej, filtr powietrza

Podczas przeglądu instalacji gazowej nie można pominąć sprawdzenia i wymiany innych elementów, niebędących częściami instalacji.

Silnik zasilany gazem pracuje w bardziej ekstremalnych warunkach niż w przypadku benzyny - przede wszystkim w wyższych temperaturach. To powód krótszej żywotności świec zapłonowych. Szczególnie przy starszych typach instalacji należy je wymieniać co 15-20 tys. km.

- Chyba że stosujemy świece irydowe i platynowe, które wytrzymują nie 60 a 100 tysięcy kilometrów - dodaje Piotr Nalewajko. - Wtedy okres ich wymiany trzeba skrócić o połowę.

Tylko posiadacze aut z instalacjami IV generacji nie muszą skracać okresów wymiany, ale powinni trzymać się zaleceń producenta. Absolutnie nie należy przedłużać okresów wymiany.

Przy okazji wymiany świec zapłonowych trzeba sprawdzić stan przewodów wysokiego napięcia: czy nie ma na nich przebić prądu, a ich gumowe osłony nie są sparciałe, popękane czy dziurawe. Trudno jest określić, po jakim czasie przewody definitywnie należy wymienić. Dlatego wskazana jest po prostu regularna kontrola ich stanu.

Choć na rynku są oleje silnikowe, na opakowaniach których znajduje się informacja, że są przeznaczone  do aut zasilanych gazem, to jest to chwyt czysto marketingowy. Oleje do silników benzynowych w stu procentach spełnią swoją rolę w samochodzie na LPG.

W autach tylko na benzynę olej silnikowy wraz z filtrem wymienia się zazwyczaj co około 10-20 tys. km lub co roku w czasie przeglądu. Niektórzy producenci nowych samochodów zalecają wymianę oleju co dwa lata, a przebiegi między wymianami zwiększone są nawet do 30 czy 40 tysięcy kilometrów.

Posiadacze samochodów na LPG muszą częściej wymieniać olej silnikowy . Wyższe temperatury pracy silnika i obecność siarki wpływają na szybsze zużywanie się dodatków w oleju. Dlatego jego eksploatacja powinna być skrócona o około 25 procent. Dla przykładu - jeśli olej wymieniamy po przejechaniu 10 tys. km, to jeżdżąc autem na LPG trzeba to zrobić po pokonaniu 8 tys. km.

Filtr powietrza nie jest drogi, kosztuje kilkadziesiąt złotych, a poza tym łatwo go wymienić. Dlatego warto to zrobić podczas przeglądu instalacji gazowej. To czy jest czysty wpływa na osiągi silnika i wysokość spalania paliwa. Jeśli filtr powietrza będzie zabrudzony, do cylindrów będzie dostawało się mniej powietrza niż jest to potrzebne, skład mieszanki paliwowo-powietrznej będzie zatem zbyt bogaty. Spowoduje to wyższe spalanie, a nawet spadek mocy.

Co kilka lat reduktor i listwa wtryskowa

Reduktor, zwany też parownikiem - zdaniem mechaników - wytrzymuje zazwyczaj 80 tys. km. Po tym czasie najczęściej nadaje się do wymiany, choć element można też poddać regeneracji. Nie jest to tanie, bo kosztuje od około 200 zł. Nowy parownik to koszt od 250 do 400 zł. Za robociznę zapłacimy około 250 zł, w cenie zawarty będzie też przegląd i regulacja instalacji gazowej. Jeśli zdecydujemy się na to wymianę reduktora, pamiętajmy, że dobrze będzie zdecydować się także na wymianę przewodów wodnych w układzie chłodzenia. Z czasem sztywnieją i mogą pękać, a to spowoduje wyciek płynu chłodzącego. 

Na skutek pęknięcia membrany reduktor może ulec awarii. Objawy będą podobne jak przy zapchanych filtrach gazu, dodatkowo można czuć woń gazu w kabinie auta albo nie będzie możliwości przełączenia zasilania benzynowego na gazowe.

Podobny czas co reduktor wytrzymuje też listwa wtryskiwaczy. O problemach z nią świadczy przede wszystkim głośniejsza praca silnika. Zużytą listwę zwykle się wymienia na nową. W zależności od producenta sama część kosztuje od 150 do 400 zł. Do tego dochodzi robocizna - około 250 zł. W cenę wliczony już jest przegląd i regulacja instalacji gazowej.

Przy większych przebiegach (w zależności od auta może to być 50 tys. km, ale i ponad 100 tys. km - nie ma reguły), w samochodach z zasilaniem gazowym zdarzają się problemy z wyższym niż zwykle zużyciem oleju silnikowego. Podstawowym objawem, że tak się dzieje, jest dymienie z rury wydechowej, spaliny są niebieskie, a powinny być bezbarwne. Dzieje się tak szczególnie krótko po odpaleniu auta i w czasie pierwszych kilometrów jazdy na niedogrzanym silniku. Związane jest to ze stwardnieniem uszczelniaczy na trzonkach zaworowych. W większości modeli należy wtedy - między innymi - rozebrać głowicę cylindrów, wymontować zawory, wymienić uszczelniacze, sprawdzić gniazda zaworowe. Naprawa kosztuje od tysiąca złotych w górę, bo trzeba wymontować podczas niej dużo części. Konieczne może być zdjęcie paska rozrządu, a zaleca się, by zawsze po jego zdjęciu założyć nowy.

Zbiornik do wymiany

Po 10 latach należy wymienić zbiornik gazu na nowy. Tyle wynosi jego ważnosć od daty produkcji. Za nowy zbiornik toroidalny, montowany w miejscu koła zapasowego, z wymianą zapłacimy niewiele ponad 400 zł. Zbiornik można też powtórnie zalegalizować, ale niewiele serwisów tym się zajmuje. Muszą mieć one specjalne uprawnienia, nadane przez Transportowy Dozór Techniczny. Legalizacja zbiornika kosztuje zwykle 250-300 zł i przedłuża jego ważność na kolejne 10 lat. Trzeba pamiętać, że zbiornik nie może być używane łącznie dłuzej niż 20 lat.

Pamiętaj zimą

Ważna jest jakość tankowanego gazu. Dlatego istotne, by kupować to paliwo na stacjach, co do których mamy pewność, że oferują LPG przystosowany do zimy. Im mniej propanu w mieszaninie gazu, a więcej butanu, tym ciśnienie jest mniejsze. Kończy się to spadkiem mocy podczas jazdy na gazie albo - w przypadku systemów wtryskowych - przełączaniem zasilania na benzynę.

Silnik zawsze należy uruchamiać na benzynie. Jeśli będą z tym problemy i zmuszeni będziemy odpalić go awaryjnie na LPG, przed rozpoczęciem jazdy odczekajmy kilka minut, by silnik osiągnął temperaturę powyżej 40 stopni Celsjusza. 

Przykładowe ceny:* przegląd instalacji gazowej z wymianą filtrów - 60-150 zł,
* regulacja instalacji gazowej - ok. 50 zł.    

Piotr Walczak

REKLAMA
Oleje, filtry i płyny regiomoto.pl - Oleje, filtry i płyny oraz części samochodowe, sklep internetowy

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty