Nasze paliwo prawie najtańsze w Europie. Tylko że bez podatków

gazeta.lubuska
Nasze paliwo prawie najtańsze w Europie. Tylko że bez podatków
Nasze paliwo prawie najtańsze w Europie. Tylko że bez podatków
Podatki to w zasadzie połowa kosztów paliwa wlewanego do naszych baków. Gdyby do ceny litra benzyny wliczyć jedynie standardowy VAT, płacilibyśmy za niego około 3,5 zł. Czy paliwo musi być więc takie drogie?
Nasze paliwo prawie najtańsze w Europie. Tylko że bez podatków
Nasze paliwo prawie najtańsze w Europie. Tylko że bez podatków

- Jeśli cena paliwa wzrasta o 3 proc., trzeba założyć, że koszt transportu idzie w górę o 1 proc. To pociąga za sobą kolejne podwyżki, a najbardziej przekłada się to na końcu na zwykłego klienta - mówi Mirosław Maszoński, właściciel firmy transportowej z Sulęcina (ma flotę 250 ciężarówek). - Skok kosztów paliwa spowodował, że trzeba negocjować. My podpisywaliśmy odpowiednie umowy gwarantujące "widełki” cenowe, ale firmy, które ten okres przespały, mogą mieć teraz duże problemy.

Od wartości benzyny zależy, ile wydajemy na transport, usługi czy żywności. Dlatego od kilku miesięcy z niepokojem obserwujemy, jak na stacjach paliw rosną ceny. Najbardziej popularna wśród kierowców benzyna 95 kilka miesięcy temu przekroczyła - wydawałoby się magiczną - barierę 5 zł.

Wysokie ceny paliwa stały się, co można było przewidzieć, przedwyborczą kartą przetargową. Prezes PiS Jarosław Kaczyński deklaruje w spocie radiowym, że obniżyłby akcyzę, przez co spadłyby ceny. Czy rząd może wpływać wartość tankowanych przez nas litrów? - Może, i to na dwa sposoby - odpowiada Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliwowego. - Ma możliwość wpłynięcia na obniżenie cen detalicznych przez państwowy Orlen, który jest liderem na rynku. Jeśli tak by się stało, pozostali też zareagują. Po drugie, może obniżyć akcyzę do poziomu wymogów Unii Europejskiej. Wtedy dla klienta indywidualnego litr benzyny byłby niższy o 25 groszy, a litr oleju napędowego o 11 groszy.

Nominalnie cena benzyny w Polsce jest jedną z najtańszych w Europie

W Polsce za 100 zł można zatankować 19,27 litrów benzyny 95 (przy założeniu, że kosztuje on 5,19 zł, dane z ub. środy). Więcej za tę stawkę, w przeliczeniu na miejscową walutę, w Europie można wlać jedynie w Bułgarii i Estonii. - Nominalnie cena benzyny w Polsce jest jedną z najtańszych w Europie, ale musimy brać pod uwagę zasobność naszych portfeli. A te nie są zbyt grube - zaznacza jednak A. Szczęśniak.
Mimo że teoretycznie rząd mógłby wpłynąć na ceny paliwa, nie zanosi się na to. - Mamy w kraju trudną sytuację finansową. Kto teraz podjąłby się ryzyka obniżenia akcyzy, skoro dochód z niej jest bardzo ważnym składnikiem budżetu? - pyta Klaudiusz Balcerzak, lubuski poseł Platformy, który działa w sejmowej komisji gospodarki. - Do tego trzeba myśleć o naszym bezpieczeństwie paliwowym. Kupujemy je przede wszystkim ze wschodu. Jeśli obniżymy ceny i zwiększy się popyt, może być problem ze źródłem - uważa parlamentarzysta.

Zapowiedzi J. Kaczyńskiego poseł PO kwituje jako hasła przedwyborcze. Podobnie jak M. Maszoński. Przedsiębiorca z Sulęcina nie wierzy w obniżki, w takiej sytuacji gospodarczej Europy.

Paweł Kozłowski
95 722 57 72
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty