Nawet 10 tys. zł kary za jazdę "na pstryku"

gitd.gov.pl
fot. gitd.gov.pl
fot. gitd.gov.pl
W ciągu dwóch dni inspektor z jednego z opolskich oddziałów WITD wykrył aż trzy przypadki manipulowania zapisami w tachografie. Nieuczciwego kierowcę, z niedozwolonym urządzeniem, zatrzymali też inspektorzy z WITD w Gorzowie Wielkopolski. Za każdym razem kierowcy próbowali innych, pomysłowych metod modyfikowania zapisów tachografów.

W pierwszym przypadku kontroli dokonywanej przez opolskiego inspektora okazało się, że kierowca, po wykorzystaniu dopuszczalnego czasu jazdy, wpisał w tachografie funkcję „OUT" i kontynuował przejazd bez używania własnej karty kierowcy. W drugim przypadku wyszło na jaw, że dwuosobowa załoga kierowców dodatkowo posługiwała się trzecią kartą, należącą do właściciela przedsiębiorstwa. Trzeci przypadek wzbudzał największe kontrowersje. W trakcie jednego zadania przewozowego w kabinie kierowcy przez cały czas znajdowali się dwaj kierowcy, używali oni swoich kart naprzemiennie, zamiast równocześnie. W czasie, gdy jeden z nich teoretycznie odpoczywał, drugi prowadził pojazd. W tym przypadku kierowcy odebrali dzienny czas odpoczynku w wymiarze nieco ponad 5 godzin, a czas jazdy dziennej jednego z nich znacząco przekroczył 16 godzin!

W wyniku stwierdzonych naruszeń kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi, a wobec przedsiębiorców wszczęto postępowania administracyjne. Odpowiedzialność mogą ponieść również osoby zarządzające transportem w kontrolowanych przedsiębiorstwach.

Inspektorzy z zielonogórskiego oddziału WITD w Gorzowie Wielkopolskim także ujawnili przypadek oszukiwania czasu pracy kierowcy z wykorzystaniem podobnych technik. W czwartek, 13 lipca 2017 r. na drodze krajowej nr 92 w okolicach Wilkowa (pow. świebodziński) przeprowadzili kontrolę zespołu pojazdów, w którym zainstalowane było niedozwolone urządzenie wpływające na pracę tachografu.

Kontrolowanym zespołem pojazdów przewoźnik estoński wykonywał międzynarodowy transport drogowy palet drewnianych z Estonii do Holandii. Pojazd obsługiwany był przez załogę dwuosobową. Podczas kontroli ustalono, że numer plomby na połączeniu nadajnika impulsów ze skrzynią biegów jest inny niż wprowadzony podczas ostatniej kalibracji tachografu. Szczegółowe oględziny pojazdu wykazały, że instalacja tachografu została zmodyfikowana. Nadajnik impulsów znajdujący się przy skrzyni biegów nie był sparowany z tachografem, z którym sparowany został dodatkowy nadajnik impulsów znajdujący się w kabinie pojazdu. Natomiast urządzenie sterujące zamontowane było na desce rozdzielczej, pod przyciskiem oświetlenia wewnętrznego kabiny. Użycie tego urządzenia powodowało fałszowanie wskazań tachografu. W czasie, kiedy pojazd poruszał się, tachograf rejestrował postój pojazdu oraz odpoczynek kierowców.

Obu kierowców ukarano mandatami na kwotę 2 000 zł każdy, a niedozwolone urządzenie zostało zdemontowane w serwisie tachografów. Ponadto, wobec przewoźnika drogowego, inspektorzy wszczęli postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 6 000 zł. Wykryte podczas kontroli drogowej manipulacje w pracę tachografu są traktowane jako najpoważniejsze naruszenia przepisów i powodują wszczęcie postępowania o utratę dobrej reputacji, a w konsekwencji pozbawienie możliwości prowadzenia firmy transportowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty