Nawet 1000 zł miesięcznie na eksploatację auta

Wyniki badania „Polak w drodze 2.0 – wydatki kierowców” zrealizowanego przez IBRIS na zlecenie Santander Consumer Banku pokazują, że – pomijając zakup paliwa – pieniądze przeznaczane na eksploatację bywają dużym obciążeniem dla naszych kieszeni.

Zwykle do 200 zł

Najczęściej wydatki związane z tak rozumianym użytkowaniem aut wynoszą do 200 zł w skali miesiąca (twierdzi tak 83 proc. ankietowanych). W przypadku mężczyzn potrafią być jednak zdecydowanie wyższe (5 proc. panów deklaruje 700-1000 zł). Najwięcej na swój samochód wydają młodzi kierowcy (miesięczny koszt eksploatacji w granicach od 700 do 1000 zł), co może wynikać bezpośrednio ze stanu technicznego posiadanych przez nich pojazdów. Z ubiegłorocznego raportu „Polak za kierownicą” wynika bowiem, że to właśnie najmłodsi zmotoryzowani jeżdżą najstarszymi samochodami – 55 proc. osób mających 18-24 lata wycenia swoje auta na maksymalnie 5 tys. zł. Można też przyjąć (co nie wynika wprost z raportu), że część z nich posiada samochody nietypowe (od sportowych po youngtimery), których utrzymanie wymaga większych nakładów finansowych niż w przypadku „zwykłych” aut.

Zobacz także: Testujemy Porsche 718 Cayman

Zobacz także: Nowe Renault Espace

Oprócz kosztów paliwa, 2/3 kierowców jako wydatki obciążające kieszeń wskazuje naprawy, 43 proc. serwis opon, a niemal 40 proc. zakup materiałów eksploatacyjnych. W większych miastach dochodzą do tego koszty płatnego parkowania, najistotniejsze z punktu widzenia osób z miejscowości liczących 250-500 tys. mieszkańców (34 proc.). Co ciekawe, kobiety dwukrotnie mocniej niż mężczyźni odczuwają w swoim budżecie wydatki na parkowanie.

Nowy, w sensie używany

Co dziesiąty kierowca planuje w tym roku zmienić samochód, w zdecydowanej większości (74 proc.) na używany. Główne powody to chęć posiadania nowszego, bardziej niezawodnego pojazdu, a także przekonanie, że auto należy co kilka lat zmieniać. Z danych Santander Consumer Banku wynika zresztą, że samochód zmieniamy najczęściej co 4-5 lat. Decydując się na zmianę auta ponad połowa Polaków planuje skorzystać z gotówki i własnych oszczędności. Rozważając inne możliwości sfinansowania tego wydatku, jako drugą opcję respondenci najczęściej wskazują kredyt samochodowy (16 proc.), a w dalszej kolejności leasing (10 proc.). Co ciekawe, osoby, które korzystały już z kredytu, o wiele chętniej sięgają po to rozwiązanie – deklaruje tak 70 proc. pytanych. Dla osób z dochodami od 2000 zł do 3000 zł miesięcznie jest to najczęściej wskazywane wsparcie w zakupie nowszego auta.

Liczy się holowanie

W ramach badania zapytano zmotoryzowanych również o kwestie związanie z assistance. Jako najbardziej wartościowe usługi w przypadku awarii na drodze ankietowani wskazywali bezpłatne holowanie samochodu do warsztatu (77 proc.), możliwość skorzystania z auta zastępczego (65 proc.) i z usług mechanika (42 proc.). W cenie u mężczyzn jest zwłaszcza dostępność pojazdu zastępczego i wsparcia fachowca (odpowiednio 70 i 38 proc.). Kobiety zaś częściej wskazują bezpłatną konsultację lekarską (27 w stosunku do 12 proc.), możliwość skorzystania z usługi fachowca i dostarczenie paliwa, kiedy zabraknie go na trasie (17 proc. vs. 5 proc.). Dla mieszkańców miast istotne jest również zapewnienie opieki nad dziećmi. Jako ciekawostkę można podać fakt, że 19 proc. kierowców mających 18-24 lata sygnalizowało potrzebę usługi złomowania.

Mandat dla co ósmego kierowcy

Nie mogło się też obyć bez pytań o mandaty. 12 proc. ankietowanych kierowców przyznało się do otrzymania kary w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Koszty z tym związane stanowią istotną pozycję w budżecie zmotoryzowanych, szczególnie młodych. Wykroczenia, do których najczęściej przyznawali się badani, to nadmierna szybkość i nieprawidłowo wykonywane manewry (od wyprzedzania po parkowanie). Co ciekawe, większe problemy z powodu przekraczania prędkości mają kobiety – 71 proc. mandatów otrzymały właśnie z tego powodu. Mężczyznom kłopoty sprawiają również manewry oraz wymuszenie pierwszeństwa. Za te kategorie wykroczeń w sumie mandaty dostało więcej panów, niż za przekroczenie prędkości (50 proc. w porównaniu z 45 proc.). Wśród pań za nieprawidłowy manewr wyprzedzania czy zawracania, jak i za nieprawidłowe parkowanie mandatu przez ostatnie 6 miesięcy nie dostała żadna respondentka.