Niedoskonałości usługi Historia Pojazdu

Przypomnijmy, że e-usługa Historia Pojazdu powstała z myślą o tych, którzy zamierzają kupić auto z drugiej ręki. Na stronie

internetowej www.historiapojazdu.gov.pl wystarczy wypełnić prosty formularz, by uzyskać szereg istotnych informacji o pojeździe. Wszystkie dane pochodzą z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Okazuje się jednak, że system nie działa jeszcze tak, jak życzyliby sobie tego użytkownicy.

Pierwszym problemem są dane na temat aktualnej polisy OC. Może bowiem dojść do sytuacji, w której pomimo ważnego ubezpieczenia, system wyświetli komunikat o jej braku. Powodem jest wolny przepływ informacji pomiędzy CEPiK, a Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym, który gromadzi dane na temat wszystkich polis komunikacyjnych w naszym kraju. W celu upewnienia się, czy samochód ma wykupione ważne ubezpieczenie, można również skorzystać ze strony internetowej UFG.

Kolejny kłopot stanowią informacje o stanie licznika pojazdu podczas ostatniej kontroli w stacji obsługi pojazdów. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2014 roku, diagności mają obowiązek odnotować w system przebieg auta i przesłać te informacje do systemu CEPiK. W przypadku pojazdów, które przeszły kontrolę okresową jeszcze przed tą datą, usługa Historia Pojazdów wyświetla komunikat o braku danych na temat przebiegu.

System nie obejmuje również stanu licznika pojazdów młodszych, niż 3 lata. Przypomnijmy, że w przypadku nowych pojazdów, pierwsza kontrola techniczna odbywa się właśnie po trzech latach od rejestracji. Oznacza to, że jego właściciel można cofnąć licznik pojazdu przed wizytą w okręgowej stacji kontroli pojazdów, podwyższając tym samym wartość auta na rynku wtórnym. Rozwiązaniem takiej sytuacji byłyby rejestracje przebiegów podczas przeglądów gwarancyjnych. Wówczas, dane te trafiałyby do CEPiK, a następnie usługi Historia Pojazdu. Niestety, takie rozwiązanie ma się pojawić dopiero w 2016 roku.