Laurent Blanchet, szef Peugeota odpowiedzialny za wprowadzenie nowych modeli do produkcji przyznał, że francuska marka poczyniła już duże kroki w kierunku stworzenia najmocniejszej odmiany swojego auta segmentu B. Jednocześnie jednak dał do zrozumienia, że w najbliższych miesiącach ten pojazd nie trafi do seryjnej produkcji.
Peugeot zdecyduje się na taki krok dopiero wtedy, kiedy ich produkt będzie lepszy od Renault Clio 200, Volkswagena Polo GTI czy MINI John Cooper Works. - "Nie chcemy budować kolejnego 207 RC lub 308 GTI. Chcemy stworzyć pojazd, który będzie nowoczesnym i autentycznym GTI. W naszym nowych samochodzie musimy zaszczepić geny 205 GTI, ale w wydaniu, które będzie odpowiadało dzisiejszym trendom" - stwierdził Blanchet.
Szef Peugeota stwierdził, że pod względem mocy, najmocniejsza odmiana 208 nie będzie się wyróżniała na tle konkurencji. Pod jego maską będzie pracował sprawdzony silnik o pojemności 1.6-litra z turbodoładowaniem, który generuje 180 lub 200 KM.
Według Blancheta, istnieją dwa kierunki, w których mogą podążać dalsze prace nad sportowym 208. - "Na rynku istnieje zapotrzebowanie na radykalne pojazdy, bez radia, klimatyzacji, czy innych udogodnień. Ale zauważyliśmy również zainteresowanie ze strony osób, które oczekują od auta przyjemności z prowadzenia, bogatego wyposażenia i stylu. Musimy znaleźć "złoty środek" - powiedział Francuz.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?