Nocne ograniczenie prędkości. Przepis, o którym zapomina większość kierowców
Data publikacji: Autor: TVN Turbo/x-news
W dzień nierzadko przekraczamy "pięćdziesiątkę", a w nocy zapominamy, że możemy. Tylko część kierowców pamięta, że ograniczenie prędkości na terenie zabudowanym do 50 km/h obowiązuje od 5.00 do 23.00.
W nocy można legalnie przyspieszyć o 10 km/h. Co ważne, zmianę ograniczenia z 50 na 60 km/h uwzględniają fotoradary.
Należy przy tym pamiętać, że od ogólnej zasady ważniejsza jest lokalna organizacja ruchu. Jeżeli przy drodze znajduje się znak informujący o ograniczeniu do 50 km/h, prędkość ta będzie obowiązywała również w godzinach 23-5.
Polska jest jedynym krajem w Europie z tego typu rozwiązaniem. Czy sprawdziło się? Zdania są podzielone. Kilkukrotnie postulowano już ujednolicenie ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym.
Spodobał Ci się artykuł? Udostępnij go swoim znajomym na Facebooku i Twitterze!
Jestem za ujednoliceniem - pod warunkiem że do 60 km/h.
buhaj (gość)
Lubie to. W nocy można "poszaleć" :)
Roohacz (gość)
Wprowadzić 70 km/h w godz 01:00-02:30, żeby mętlik był jeszcze większy.
Karol Cham Burger (gość)
Postuluję 80 km/h od 2:30 do 3:00 ale tylko w dni ustawowo wolne od pracy, o ile przepisy nie stanowią inaczej.
policja (gość)
Ujednolićmy do 60km/j jak było kiedyś
Jeździło się o niebo lepiej.
Mark (gość)
Zostawić jak jest.
Jeżeli ktoś ma problem z tak łatwym przepisem to nie znaczy, że mają na tym cierpieć inni, którzy takiego problemu nie mają.
Józio (gość)
Najlepiej by było, gdyby przepis obowiązywał w dni parzyste w ostatnim tygodniu miesiąca. Natomiast w dni nieparzyste w dwóch pierwszych tygodniach miesięcy letnich.
aaaa (gość)
zgodziłbym się na zmianę gdyby od razu podniesiono prędkość z 90 do 100km/h poza obszarem zabudowanym.
Polak (gość)
Polska jest takim jedynym krajem w Europie. I na tym polega wstyd.
Karol Cham Burger (gość)
Wstyd polega na tym, że mamy genetyczne zamiłowanie do komplikowania rzeczy prostych. 50 to 50 i kropka. Zamiast majstrować przy nocnych wyjątkach, wolałbym, żeby władzuchna podniosła limit do 70 km/h na tych odcinkach dróg w obszarze zabudowanym, które się do tego nadają. Jest ich całe mnóstwo: prostych, wyremontowanych, oświetlonych, ciągnących się kilometrami, z rzadszą zabudową i chodnikami wzdłuż poboczy...
qwerty (gość)
Skoro ustawodawca sobie wymyślił dwie predkości w czasie doby to ze względu na gorszą widoczność noca predkość powinna być zredukowana do 40km/h. Nie chodzi mi o nic poza tym aby pokazać chory sposób myślenia tych debili ustanawiajacych "prawo" którzy uważają że w gorszych warunkach po zmroku wyzsza predkość jest dozwolona i uzasadniona.
Cioku (gość)
Ja tam bym wolał całodobowo 50, ewentualnie tam gdzie jest mniej oświetlona droga, bardziej newralgiczne miejsca to nawet do 40/h, bo w ciemnościach nie widać czy coś Ci nie wybiegnie...
Anonim (gość)
Nie w terenie tylko obszarze zabudowanym
Crispi (gość)
Bardzo dobry przepis, cieszę się, ze to akurat w polsce:)
Autor (gość)
Teraz jest ok.
Daro (gość)
Ile razy mogą opierać na 3 miesiące
KOŃ (gość)
PROPONUJĘ NIC NIE ZMIENIAC W GODZINACH I PRETKOŚCI. NALEŻY ZMIENIĆ DEFINICJĘ ,,OBSZARY ZABUDOWANEGO"
Olo (gość)
Definicja obszaru zabudowanego jest wyjaśniona w filmie "Miś"