Tym razem zamiast pieszego na pasach mamy małżeństwo z dwójką dzieci w Fordzie Mondeo. Jadą przez miasto, kierowca nieznacznie przekracza dozwoloną prędkość - zamiast 50 km/h utrzymuje 60 km/h. Problem pojawia się, gdy trzeba awaryjnie hamować:
Przemawia do wyobraźni? Na pewno nie u każdego.
Przedstawiciele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, która zamówiła tę kampanię społeczną, dzięki filmowi chcą pokazać zagrożenia wynikające z rozwijania nadmiernej prędkości w terenie zabudowanym. Przed samochodem kierowcy jadącego z prędkością 60 km/h nagle pojawia się przeszkoda - samochód dostawczy. Od tego momentu do naciśnięcia hamulca mija ok 1,5 sekundy --tyle wynosi czas reakcji kierowcy. W tym czasie samochód przebywa drogę długości 25 m i dopiero wtedy zaczyna hamować. Uderzenie w przeszkodę następuję z prędkością 46 km/h. Pasażerowie samochodu doznają poważnych obrażeń.
W przypadku prędkości 50 km/h, reakcja kierowcy następuje również po ponad sekundzie (1,5 sek.). Jednak w tym czasie samochód przebywa drogę o długości 20 m. Dopiero wtedy kierowca naciska na hamulec. W tym przypadku samochód zdąży wyhamować tuż przez przeszkodą.
A tak wyglądał poprzedni film z serii "10 mniej ratuje życie. Zwolnij!":
Zobacz także: "10 mniej ratuje życie" - kampania promująca bezpieczną jazdę. Zobacz film
A tak wyglądają podobne kampanie w Europie Zachodniej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?