Nowy Aston Martin Vanquish oficjalnie

(pp)
Aston Martin przedstawił oficjalne zdjęcia swojego nowego, topowego modelu Vanquish. Auto trafi do sprzedaży na początku 2013 roku i będzie pierwszym seryjnie produkowanym autem tej marki z nadwoziem wykonanym z włókna węglowego.
Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

Nowy Vanquish bazuje na zaprezentowanym niedawno koncepcie AM310, który zwyciężył w konkursie elegancji organizowanym we włoskim mieście Villa d'Este. Stylistyka topowego modelu Aston Martina nie jest zaskakująca. Stanowi ona kontynuację dotychczasowego designu marki. Jak podkreślają przedstawiciele brytyjskiego producenta, rozwój przez ewolucję, a nie rewolucję, jest wpisany w filozofię Aston Martina.

Atrakcyjne nadwozie z charakterystycznymi dla tej marki elementami, jak np. trapezoidalny grill, otwory wentylacyjne w przednich nadkolach, czy też tylne reflektory w kształcie litery "U", zostało zaprojektowane przez Miles Nurnbergera. Jego zdaniem, stylistyka nowego Vanquisha jest bardziej "wyrzeźbiona", niż to miało miejsce

Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

dotychczas. Projektanci starali się uwypuklić wszystkie cechy ostatnio produkowanych modeli, by nadać autu wyjątkowo sportowy wygląd. Całkowitą nowością jest natomiast tylny spoiler zintegrowany z nadwoziem.

Karoseria pojazdu skrywa rozwiązania znane z poprzedniego modelu, DB9. Głównym elementem konstrukcyjnym jest bowiem monokok 'VH' 4. generacji, który charakteryzuje się dużo większą sztywnością (o 30%), od tych stosowanych dotychczas. Rozstaw osi wynosi 2740 mm, czyli tyle samo, co u poprzednika. Ponadto, konstrukcja została w całości wykonana z włókna węglowego. Pomimo dużych wymiarów zewnętrznych, auto waży 1739 kg, co oznacza, że jest o 56 kg lżejsze od modelu DBS.

W kabinie pasażerskiej odnajdziemy całkowicie przeprojektowany kokpit. Choć konsola centralna przywodzi na myśl pozostałe auta tej marki, to każde z pokręteł oraz przełączniki zostały zbudowane od podstaw. Dodatkowo, środkowy tunel jest o 20 mm węższy, co przekłada się na większą ilość miejsca dla osób znajdujących się w środku. Jak zapewnia

Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

producent, wnętrze zostało lepiej wyciszone, dzięki czemu pasażerowie mogą czuć się bardziej komfortowo.

Sercem nowego Vanquisha jest 12-cylindrowy silnik o pojemności 6-litrów. Nie jest to jednak ten sam motor, który napędza topowe Aston Martiny od dwóch dekad, lecz całkowicie zmodyfikowana jednostka. Silnik ten otrzymał zmienne fazy rozrządu, nowe głowice, większe zawory dolotowe oraz przepustnicę i nowe kolektory. Wszystkie te zmiany przyczyniły się nie tylko do zwiększenia mocy, lecz także redukcji emisji CO2 oraz zużycia paliwa. Motor ten generuje teraz 570 KM oraz 620

Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jednostka została zamontowana 19 mm niżej, niż miało to miejsce w poprzednich modelach. Pozwoliło to na obniżenie środka ciężkości oraz zaprojektowanie pokrywy silnika w taki sposób, by zredukować ryzyko wystąpienia obrażeń u pieszych w przypadku ich potrącenia.

Moc trafia wyłącznie na tylne koła za pośrednictwem karbonowego wału napędowego. Aston Martin zdecydował się na zastosowanie 6-biegowej przekładni automatycznej produkcji ZF, która charakteryzuje się o 30% szybszą zmianą przełożeń, niż dotychczas. Producent mógł wybrać inną skrzynię biegów, np. dwusprzęgłowy pół-automat. Dlaczego więc zdecydował się na takie rozwiązanie? Aston Martin

Fot. Aston Martin
Fot. Aston Martin

argumentuje swój wybór faktem, iż Vanquish nie jest typowo sportowym modelem, lecz pojazdem klasy GT.

Taki zestaw napędowy pozwala na osiągnięcie 100 km/h w czasie 4,1 sekundy, zaś maksymalnie auto może się poruszać z prędkością rzędu 290 km/h.

Ceny nowego Aston Martina będą się zaczynały od 190 tys. funtów (ok. 1 mln zł).

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty