W Polsce jest teraz jak w Ameryce. Naprawdę! Oni też doprowadzili do ruiny swój przemysł motoryzacyjny. Fabryka na Żeraniu nigdy nie przypominała Detroit tak bardzo, jak dziś. __
Analitycy mówią, że przyczyną upadku „Motor City” jest „przemysłowa monokultura”. Kto to widział, żeby miasto żyło prawie wyłącznie z samochodów? U nas też były takie miejscowości: Starachowice, Jelcz, Sanok. I tak samo jak w Detroit nadal produkuje się w nich samochody, ale na nieporównywalnie mniejszą skalę niż kiedyś. Możemy się pocieszyć, że mimo wszystko nasze ośrodki motoryzacyjne wyglądają znaczenie lepiej niż amerykańska metropolia, która przedstawia sobą obraz apokalipsy. Całe kwartały zrujnowanych zabudowań trawione plagą pożarów są tłem dla ludzi, którzy próbują mimo wszystko żyć normalnie. __
Kiedyś było tu centrum samochodowego świata. Z Detroit wyciekały nowinki techniczne i mody, które rozlewały się na inne kontynenty. Rodziły się fortuny Henry’ego Forda i braci Dodge. Fabryki wypuszczały co roku miliony aut i to takich, o których wciąż się marzy. Z sześcioma, ośmioma, szesnastoma cylindrami. Być może samochody zamordowały miasto, ale wcześniej ofiarowały mu kilka dekad wspaniałego rozkwitu. Pracowało tam wielu naszych rodaków. Mieliśmy nawet „polskie miasteczko”, Hamtramck...
Dlaczego polskie? Jakie samochody w nim powstawały? Dlaczego bracia Dodge nie chcieli współpracować z Fordem? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w najnowszym numerze MotoSalonu Classic.
Ponadto prezentujemy w nim:
- Historię marki Alpine
- Ferrari 275 GTS
- Fiata 125p
- Mercedesa W123
- MG TD Midget
- Opla Manta
- Toyotę Corollę
- Volvo 240
Elektroniczne wydanie MotoSalonu Classic jest dostępne pod adresem: www.prasa24.pl/gazeta/motosalon-classic/
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
