Projektowana ustawa - Prawo akcyzowe ma zacząć obowiązywać 1 stycznia 2009 r. i zastąpić dotychczasową ustawę o podatku akcyzowym z 2004 r. Wprawdzie samochody osobowe nadal będą podlegały akcyzie, lecz sposób jej rozliczania będzie prostszy. Nie zmienią się obecne stawki akcyzy (3,1 dla aut z silnikami o pojemności do 2,0 l i 13,6 proc. w przypadku silników powyżej 2,0 l). Zmodyfikowany będzie sposób sprawdzania przez organy podatkowe, czy zadeklarowana podstawa opodatkowania odpowiada rzeczywistej wartości rynkowej auta.
W przypadku aut sprowadzanych do Polski opodatkowaniu akcyzą będzie podlegać jedynie import spoza Wspólnoty Europejskiej lub nabycie wewnątrzwspólnotowe, a w przypadku aut wyprodukowanych w Polsce - pierwsza sprzedaż. Dziś opodatkowane jest nie tylko sprowadzenie samochodu osobowego z zagranicy, ale i każda jego sprzedaż przed pierwszą rejestracją.
Sprzedawca powinien wyodrębnić akcyzę na fakturze, a nabywcy przekazać zaświadczenie, że podatek został zapłacony. Wprawdzie teraz dealer lub komisant mogą odliczyć akcyzę zapłaconą z tytułu importu lub nabycia wewnątrzwspólnotowego od akcyzy z tytułu sprzedaży, ale obecne zasady niepotrzebnie mnożą formalności.
Po wejściu nowych przepisów przedsiębiorcy zajmujący się handlem samochodami nie będą musieli wypełniać deklaracji podatkowej dwa razy. Nie będą też doliczali akcyzy do swojej marży, co powinno wpłynąć na obniżkę cen.
Nowych obowiązków przybędzie natomiast naczelnikom urzędów celnych. Od Nowego Roku będą musieli wydawać nie tylko zaświadczenia o uiszczeniu akcyzy, ale też stwierdzające zwolnienie od podatku lub brak obowiązku podatkowego. Bez jednego z tych dokumentów samochód nie będzie mógł być zarejestrowany w Polsce.
W przypadku nabycia samochodu osobowego w jednym z państw członkowskich WE podstawą opodatkowania będzie kwota, jaką podatnik jest obowiązany zapłacić z tytułu nabycia, czyli inaczej cena. Jeśli sprowadzimy do kraju samochód nowy, czyli dopuszczony do obrotu w innym kraju WE, ale nigdy tam niezarejestrowany, to kwotę należną z tytułu nabycia trzeba będzie powiększyć o należne cło z uwzględnieniem zapłaconych prowizji, kosztów transportu i ubezpieczenia, jeśli nie zostały wliczone w cenę.
Przy imporcie auta z państw trzecich (spoza WE) np. ze Stanów Zjednoczonych co do zasady podstawą opodatkowania będzie wartość celna auta powiększona o należne cło.
W sytuacji, gdy nie można określić ceny auta (np. nabycie następuje w drodze darowizny), podstawą opodatkowania jest średnia wartość rynkowa takiego samochodu na rynku krajowym, pomniejszona o kwotę podatku VAT i akcyzy.
Przy wpisywaniu w deklaracji podatkowej kwoty należnej za nabyte auto trzeba być ostrożnym. Jeśli podatnik nie udowodni, że samochód ma uzasadnioną niższą wartość niż średnia wartość rynkowa takiego pojazdu, organ podatkowy sam określi wysokość podstawy opodatkowania. Może w tym celu zatrudnić biegłego. Jeżeli ustalona w ten sposób podstawa opodatkowania będzie odbiegać o co najmniej 33 proc. od zadeklarowanej, koszty opinii biegłego poniesie podatnik. Ministerstwo Finansów chce, żeby była to swego rodzaju sankcja za zaniżanie wartości sprowadzanych pojazdów po to, by zapłacić mniejszą akcyzę w Polsce. Liczy też, że dzięki nowym regulacjom do Polski trafi mniej używanych samochodów w złym stanie technicznym.
Warto jeszcze przytoczyć definicję średniej wartości rynkowej, którą planuje wprowadzić ustawodawca: "jest to wartość ustalana na podstawie notowanej na rynku krajowym, w dniu powstania obowiązku podatkowego, średniej ceny samochodu osobowego zarejestrowanego na terytorium kraju tej samej marki, modelu, rocznika oraz, jeżeli jest to możliwe do ustalenia, wyposażenia i o przybliżonym stanie technicznym, co nabyty na terytorium kraju lub nabyty wewnątrz-wspólnotowo samochód osobowy".
Autogaz będzie droższy
Projekt nowego prawa akcyzowego przewiduje wzrost akcyzy na gaz skroplony LPG czyli tzw. autogaz. Obecna stawka to 695 zł za 1000 kg. Po 1 stycznia 2009 miałaby wzrosnąć do 1100 zł za 1000 kg tj. 618 zł za 1000 l. I tak będzie to mniej niż akcyza za benzynę, która wynosi 1565 zł za 1000 l.
Ministerstwo Finansów prognozuje, że dla przeciętnego konsumenta oznacza to wzrost ceny litra autogazu o ok. 28 gr (razem z podatkiem VAT). Czy ta podwyżka wpłynie na popularność montowania w samochodach instalacji na autogaz, paliwo bardziej ekologiczne niż benzyna? Nie - przekonuje ministerstwo - gdyż jednocześnie wzrosną ceny benzyn silnikowych. Skąd ministerstwo ma taką pewność, nie wiadomo.
Od kilku tygodni analitycy rynku paliw prognozują obniżki cen ropy na światowych rynkach z powodu zmniejszania się popytu w USA i Chinach. Można się więc spodziewać, że wyjątkowo wysokie ostatnio ceny benzyny też będą spadały. Tak czy siak - wzrost akcyzy na autogaz z
pewnością obniży konkurencyjność cenową tego paliwa.
Jakub Faryś, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego
Przygotowując nową ustawę Ministerstwo Finansów najwyraźniej doszło do wniosku, że uszczuplenia w budżecie państwa związane z oszukiwaniem na akcyzie od samochodów są zbyt wysokie i należy z tym walczyć. Nowe rozwiązania mają uszczelnić przepisy i ukrócić oszustwa, bo jak samo ministerstwo przyznało, ok. 95 proc. faktur i rachunków na sprowadzane auta używane jest zaniżanych. Ciekawe tylko, że resort finansów zareagował na ten problem tak późno. Przecież kupując samochód zarejestrowany już w Polsce płaci się podatek od czynności cywilnoprawnych od wartości rynkowej auta i urzędnicy skrupulatnie ją sprawdzają. W przypadku samochodów sprowadzanych nikt nie weryfikuje rachunków i faktur wystawianych za granicą.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?