Odszkodowanie za zniszczone auto na dziurawej drodze

Sławomir Cichy
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Slalom między wyrwami w jezdni powstałymi po zimie nawet przy minimalnej prędkości nie zawsze kończy się bezszkodowym przejazdem. Chwila nieuwagi, ręka zadrżała i... mamy szczęście, jeśli pokrzywione zostało tylko koło.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Wielu kierowców po uszkodzeniu auta na dziurawej szosie decyduje się płacić za naprawę z własnej kieszeni, bo pokutuje opinia, że droga do odszkodowania jest długa, kręta i niekoniecznie zakończona sukcesem. A wcale tak być nie musi. Samorządy w większości maja polisę od takich zdarzeń i kierują poszkodowanego kierowcę do swojego ubezpieczyciela. Trzeba być jednak do dochodzenia odszkodowania dobrze przygotowanym.

Po pierwsze, pod żadnym pozorem nie odjeżdżać z miejsca zdarzenia. Należy wezwać policję i aby przyspieszyć reakcję mundurowych powiadomić ich, że uszkodzenie jezdni stwarza zagrożenie dla ruchu.

Po drugie, zanim przyjadą, warto zadbać o jakość fotografii. Powinny one być nieporuszone i wykonane w dobrej rozdzielczości. Wszystko po to, by ubezpieczyciel nie zarzucił nam próby wyłudzenia pieniędzy, a przede wszystkim, nie odprawił nas z kwitkiem przez brak dostatecznych dowodów. Wystarczająca jakość gwarantują już dzisiejsze komórki, choć aparat kompaktowy będzie zdecydowanie lepszym narzędziem dokumentującym uszkodzenia. Zdjęcia należy wywołać. Nie warto ich przekazywać ubezpieczycielowi w formie elektronicznej, bo to tylko komplikuje i wydłuża proces oceny uszkodzeń.

Po trzecie, mając w rękach notatkę policji i dokumentację fotograficzną trzeba ustalić właściciela drogi. Niezbędne informacje uzyskamy w urzędzie gminy na terenie której doszło do zdarzenia nawet jeśli feralny odcinek nie należy do nich. Ratusz ma pełne rozeznanie do kogo należą wszystkie drogi w jego obrębie administracyjnym.

Warto pamiętać, ze bez względu na to, kto jest właścicielem dziurawej drogi mamy prawo żądać od niego naprawienia szkody. Dotyczy to zatem zarówno GDDKiA, gminy, spółdzielni, wspólnoty mieszkaniowej czy hipermarketu jeśli nie zadbał na swoim parkingu i drogach dojazdowych o należyty stan nawierzchni a nawet osoby fizycznej, jeśli uszkodzenie nastąpiło na drodze dojazdowej do posesji.

Po czwarte, należy powiadomić właściciela drogi o zaistniałej sytuacji prosząc o instrukcję dalszego postępowania. Zazwyczaj jeśli jest ubezpieczony, wskazuje nam zakład który w ramach polisy naprawi szkody.

Po piąte, towarzystwo ubezpieczeniowe od chwili doręczenia dokumentów ma zazwyczaj 30 dni na wydanie decyzji o przyznaniu odszkodowania. Procedura od chwili złożenia formularza u zarządcy do czasu przelania pieniędzy może potrwać dwa lub nawet trzy miesiące.

Jeśli właściciel drogi nie uważa się za winnego powstania szkód, lub nie jest ubezpieczony i nie ma pieniędzy na wypłatę odszkodowania pozostaje nam jedynie dochodzenie swoich praw na drodze sądowej. Niestety często bywa ona nie mniej wyboista i usiana przeszkodami jak ta, na której uszkodziliśmy auto.

Z AC łatwiej...

Jeśli posiadasz polisę Auto Casco, to zaangażowanie w drogę do odszkodowania jest ograniczone do minimum. Poza dostarczeniem ubezpieczycielowi dokumentacji, właściwie nic nie będzie konieczne. Towarzystwo ubezpieczeniowe od ręki wypłaci pieniądze, a następnie samo odzyska je od zarządcy drogi. Warto jednak pamiętać o tym że ubezpieczyciel dopiero po odzyskaniu pieniędzy od zarządcy drogi nie potrąci zniżki za bezszkodową jazdę.

Uwaga. Fakt przekroczenia przepisów np. dotyczących przekroczenia prędkości stwierdzony na podstawie typu i skali uszkodzeń, albo czy wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, może skutkować odmową wypłaty odszkodowania.

Załączniki

Do wniosku o odszkodowanie należy dołączyć jak najwięcej KOPII dokumentów potwierdzających wypadek i koszty naprawy auta. Oto niezbędne minimum:

1. Notatka Policji (straży miejskiej). To najważniejszy dokument potwierdzający zdarzenie drogowe a więc uszkodzenie auta na dziurze. Bez niego można od razu rezygnować z dochodzenia odszkodowania.
2. Dokumentacja fotograficzna uszkodzeń i dziury. Wystarczy wykonać ją telefonem komórkowym.
3. Oświadczenie świadka. Warto je zdobyć od osoby która widziała zdarzenie. (in-ny kierowca, przechodzień).
4. Kosztorys naprawy auta (marka, model, nr. rej.) Może je wykonać warsztat zajmujący się naprawami.
5. Rachunek za holowanie (jeśli było konieczne).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty