Oficjalne zdjęcia nowej Astry OPC

Z zewnątrz pojazd zwraca na siebie uwagę bardzo agresywnym designem. Już na pierwszy rzut oka widać, jakie jest przeznaczenie tego auta. Przednia część nadwozia zdominowana została przez dużych rozmiarów wlot powietrza w zderzaku. Z tyłu uwagę zwracają dwie końcówki układu wydechowego. Sportowy charakter pojazdu odnajdziemy także we wnętrzu. Skórzane kubełkowe fotele zostały przeszyte białą nicią.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Najwięcej zmian w stosunku do bazowego modelu GTC odnajdziemy jednak pod maską oraz w układzie zawieszenia. Auto będzie napędzane 2-litrowym, turbodoładowanym silnikiem o mocy 280 KM, zaś maksymalny moment obrotowy wynosi aż 400 Nm.

Pomimo wysokiej mocy silnika, Opel pozostał przy napędzie wyłącznie przedniej osi. Aby Astra OPC nie tylko dobrze jeździła na wprost, lecz także szybko pokonywała zakręty, w konstrukcji zawieszenia zdecydowano się na rozwiązanie HiPer. Polega ono na maksymalnym odsunięciu osi skrętu koła na zewnątrz, w stosunku do osi pracy amortyzatora. W ten sposób inżynierowie General Motors zniwelowali wpływ sił układu napędowego na kierownicę. Podobne rozwiązanie zastosowano wcześniej w m.in. Buicku Lacrosse CXS.

Dla jeszcze lepszego prowadzenia, producent zdecydował się na zastosowanie tzw. szpery, czyli mechanizmu różnicowego o ograniczonym tarciu. Jak zapewnia Opel, w przypadku Astry OPC udało się w ten sposób zniwelować zjawisko podsterowności.

Ponadto, auto będzie wyposażone w adaptacyjne amortyzatory FlexRide, znane z innych modeli niemieckiej marki. Jednak w przeciwieństwie do nich, Astra OPC będzie posiadała specjalną opcję Sport, która została opracowana z myślą o jeździe po torze wyścigowym. Zawieszenie testowano na torze Nurburgring wspólnie z Jo Winkelhockiem, zwycięzcą 24h Le Mans z 1999 roku.

Producent nie ujawnił jeszcze cen tego modelu. Możemy się jednak spodziewać, że na polskim rynku będzie on kosztował ok. 125 tysięcy zł.