Opel Omega 3.2

Ten produkowany od dość dawna samochód ma klasyczne kształty i coraz rzadziej spotykany napęd na tylne koła. Ogromną zaletą największego auta z Ruesselsheim jest bardzo bogate wyposażenie. W tym segmencie rynku jest to coraz rzadziej spotykane rozwiązanie, poza Oplem stosują je tylko Mercedes, Jaguar i BMW.Wcześniej mieliśmy już okazję wypróbować Omegę z mniejszym, 2,6-litrowym silnikiem benzynowym. Różnica w cenie między obydwoma wersjami jest niewielka, 6700 zł. Wyposażenie jest podobne - jedyna różnica to 17-calowe aluminiowe felgi w mocniejszym aucie w porównaniu z 16-calowymi w modelu 2.6. Wyraźnie lepsze są za to osiągi - prędkość maksymalna jest wyższa o 20 km/h, zaś sprint od 0 do 100 km/h trwa o ponad 2 sekundy krócej. Co ciekawe, zużycie paliwa w mocniejszym aucie jest niższe. Podobne wyniki uzyskaliśmy podczas testu. Omega 2.6 spalała około 14 litrów benzyny na 100 km, auto z 3,2-litrowym silnikiem o litr mniej.
Druga generacja Omegi jest produkowana już od dziewięciu lat, premierę auto miało w 1993 roku, sześć lat później samochód poddano modernizacji. Zmiany nie były zbyt duże, kształt nadwozia niemal się nie zmienił, zastosowano nowe przednie reflektory i tylne lampy, o wiele wyraźniej lifting widać wewnątrz auta. Deska rozdzielcza ma teraz ostre linie, centralne miejsce na konsoli środkowej zajmuje ogromny radioodtwarzacz.
Lista wyposażenia standardowego modelu Executive jest imponująca. Znajdziemy na niej m.in. cztery poduszki gazowe, elektrycznie sterowane szyby we wszystkich drzwiach, centralne ryglowanie zamków, automatyczną klimatyzację, reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami, halogeny, radioodtwarzacz, ABS, czujniki parkowania, elektryczną regulację foteli przednich, tempomat, aluminiowe felgi, system ESP, podgrzewane przednie siedzenia i czujnik deszczu. Lista opcji obejmuje skórzaną tapicerkę, system audio firmy Bose, lakier metalik i elektrycznie sterowany szyberdach.
Na uwagę zasługuje zwłaszcza system audio. W testowym modelu był odtwarzacz płyt CD ze zmieniarką i telefonem. Brzmienie zestawu firmowanego przez renomowaną firmę Bose jest wspaniałe, aż trudno uwierzyć, że nie siedzimy w dobrze wygłuszonym pokoju, a w samochodzie. Doznania słuchowe są na takim poziomie, że możemy wybaczyć skomplikowaną obsługę zestawu i brak kilku przydatnych funkcji, np. powtarzania wybranego utworu.
Osiągi Omegi z silnikiem 3.2 są na doskonałym poziomie, prędkość maksymalna to 245 km/h, sprint od 0 do 100 km/h trwa 8,3 sekundy. Zawieszenie jest wystarczająco twarde do szybkiej jazdy, a jednocześnie nie można narzekać na komfort. Automatyczna skrzynia biegów ma tylko cztery biegi, dziś standardem jest pięć przełożeń. Szybka jazda poza miastem czy poruszanie się w miejskich korkach powoduje wzrost zużycia paliwa, średnio podczas testu Omega zużyła około 13 l benzyny na 100 km. Jak na tak duże i mocne auto wynik całkiem niezły.
Wnętrze
Deska rozdzielcza Omegi po modernizacji ma ostrzejsze kształty niż w poprzednim modelu. Największa zmiana to zupełnie inna środkowa konsola. Łatwe w obsłudze są pokrętła regulacji temperatury, osobne dla kierowcy i pasażera. Ze względu na podobny kształt łatwo pomylić je z pokrętłem regulacji głośności radia. Rzadko spotykane rozwiązanie zastosowano w układzie klimatyzacji. Nawet po ustawieniu jej w tryb automatyczny strumień powietrza można skierować we wszystkich kierunkach. Radioodtwarzacz ma nietypowy kształt, dzięki temu jest znacznie mniej narażony na kradzież.
Nadwozie
Opływowe kształty Omegi nie bardzo dziś pasują do zdecydowanie bardziej kanciastych nadwozi pozostałych modeli Opla. Te dysproporcje są jeszcze bardziej widoczne po wprowadzeniu nowej generacji Vectry. Nam jednak spokojna stylizacja Omegi bardzo się podoba, w tym segmencie rynku awangardowe kształty są spotykane niezbyt często. Ostatnio jedynym odważnym okazał się Renault, wprowadzając bardzo odważny model Vel Satis. Podczas modernizacji Omegi w 1999 roku zmieniono kształt tylnych świateł na bardziej kanciaste. Po nich najłatwiej rozpoznać nowsze Omegi. Klosze przednich - ksenonowych - reflektorów są przezroczyste.
Silnik
Podczas odświeżania gamy silników w 2000 roku wprowadzono jednostki o pojemności 2,6 i 3,2 l. Moc tego pierwszego wzrosła ze 170 do 180 KM, ten sam silnik jest stosowany zresztą także w nieco mniejszym modelu Opla - Vectrze. Nieco mniejszy przyrost mocy odnotowano w przypadku silnika napędzającego testowy model - powiększenie pojemności z 3 do 3,2 l dało zaledwie 8 KM (moc wzrosła z 210 do 218 KM). Osiągi Omegi są na bardzo dobrym poziomie - prędkość maksymalna to 245 km/h, sprint od 0 do 100 km/h zajmuje 8,3 sekundy. Dane dotyczą wersji z automatyczną, czterostopniową skrzynią biegów. Kto nie lubi automatów, może się zdecydować na odmianę ze słabszym, 180-konnym silnikiem, flagowa Omega jest produkowana tylko z automatem.
Podsumowanie
Omega we flagowej wersji, z 3,2-litrowym silnikiem, jest oferowana nie tylko w wersji czterodrzwiowej, ale również jako kombi. Szkoda, że nie można wybrać auta z manualną skrzynią biegów, Omega mogłaby wtedy rywalizować na drodze ze sportowymi autami. Nawet z automatyczną skrzynią biegów osiągi są znakomite, atutem flagowego Opla jest także bogate wyposażenie.
Opel Omega 3.2 a konkurencja

T - hamulce tarczowe, A - automatyczna skrzynia biegów
Wyposażenie

S - standard
Przeczytaj też: Opel Omega 3.2 V6 Executive