Opel Omega V6 2.6

Spotkać można nowe jej wersje, chociaż większość poruszających się po naszych drogach to poprzednie, a sprowadzane z zachodu odmiany.Omega ma już swoje lata - powiedzą niektórzy. Mimo to nadal zaskakuje obszernością wnętrza, dyskretną tradycyjnie niemiecką linią nadwozia i szeroką gamą silników. Nie jest tak prestiżowa jak pojazdy Mercedesa, BMW, czy Audi, ale być może dlatego cieszy się mniejszą popularnością u miłośników cudzej własności. Mimo to jako jedna z nielicznych już limuzyn posiada konsekwentnie stosowany od początku produkcji tylny napęd. Pierwsza generacja Omegi pojawiła się w połowie lat 80-tych, a druga w 1993 roku. W 2000 roku samochód znacznie odmłodzono, poprawiając nie tylko nadwozie, wnętrze, ale także powiększając gamę silników.
Nadwozie
W porównaniu z innymi, młodszymi modelami Opla, Omega wydaje się bardzo opływowa, a dysproporcje będą jeszcze większe, kiedy na polskim rynku pojawi się opisywana przez nas nowa Vectra. Mimo to auto odznacza się dyskretną elegancją. W dodatku stylistom udało się stworzyć blisko pięciometrowe nadwozie o dobranych proporcjach przedniej i tylnej części. Przeprowadzona w 2000 roku modernizacja objęła m.in. przednią część auta z przezroczystymi kloszami reflektorów i zmienioną atrapą chłodnicy wraz ze zderzakiem. Tył auta otrzymał natomiast większe klosze lamp zespolonych z elegancko wyprofilowaną klapą bagażnika. W mniejszym stopniu modernizacja odbiła się na modelu kombi. Styliści wprowadzili także nowe aluminiowe obręcze kół.
Wnętrze
Klienci aut luksusowych nie lubią ekstrawagancji i częstych zmian - z takiego założenia wyszli prawdopodobnie styliści Opla. Stąd tylko w niewielkim stopniu poprawiono tablicę przyrządów tego największego Opla. Bardziej drobiazgowy obserwator zauważy jednak odmienioną środkową konsolę z praktycznymi pokrętłami układu temperatury - osobne dla kierowcy i pasażera. Początkowo drażni nas futurystyczny wygląd tablicy, ale po pewnym czasie zauważamy pewnego rodzaju harmonię. Ważnym elementem klimatyzacji jest możliwość w trybie automatycznym samodzielnej regulacji nawiewu we wszystkich kierunkach. Innym atutem Omegi jest seryjnie montowany radioodtwarzacz z umieszczonym powyżej wyświetlaczem - złodzieje nie będą tym zainteresowani. Obok znajduje się także przycisk uruchamiający elektrycznie podnoszoną roletę przeciwsłoneczną na tylnej szybie. Przestronnością tylnej części auta zaskoczeni są czasami pasażerowie, którym trudno narzekać na brak miejsca. Minusem jest przebiegający środkiem auta garb - będący konsekwencją stosowania tylnego napędu. Trzeci pasażer musi siedzieć okrakiem.
Wyposażenie
Poza radiem do wyposażenia seryjnego należą m.in. wspomaganie układu kierowniczego, ABS, system kontroli trakcji - przydaje się mniej sprawnym kierowcom, tym bardziej, że Omega ma tylny napęd. Są także poduszki gazowe dla kierowcy i pasażera i airbagi boczne, wspomaganie układu kierowniczego, komputer pokładowy, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka boczne, centralne ryglowanie zamków, elektrycznie podnoszone szyby w drzwiach przednich i tylnych, aluminiowe felgi, halogeny i immobiliser.
Silnik
Przy okazji zmian stylistycznych, inżynierowie zajęli się strona techniczna, poprawiając niektóre oferowane wczesniej jednostki napędowe. W miejsce silnika V6 2.5 litra pojawiła się mocniejsza, bo 2.6-litrowa o powiększonej do 180 KM mocy. Dzięki temu samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 10,5 sekundy, osiągając maksymalną prędkość 220 km/h.
Jazda
Zawieszenie Omegi gwarantuje z jednej strony dobre tłumienie naszych niezbyt prostych dróg przy niewielkich przechyłach nadwozia. Sprawdza się także przy szybkiej, wręcz sportowej jeździe, pewnie trzymając się drogi. Kierowcy przyzwyczajeni do aut przednionapędowych będą musieli się przyzwyczaić do tego auta, w czym pomocny będzie zapewne (szczególnie na śliskiej nawierzchni) system kontroli trakcji. W nowych autach spotyka się pięciostopniowe automatyczne przekładnie. Mimo to Opel zastosował w modelu Omega czterobiegową przekładnię, zapewniająca w miarę sprawną i płynną zmienę biegów. Możemy posłużyć się trzema programami - podstawowym, sportowym i zimowym. Przy spokojnym obchodzeniu się pedałem przyspieszacza spalanie schodzi nawet poniżej 10 litrów. Odzwierciedleniem sportowej jazdy jest oczywiście większe, dochodzące do 13 litrów zużycie paliwa.
Podsumowanie
Opel Omega jest jednym z najtańszych przedstawicieli segmentu klasy średniej wyższej, przeznaczonym dla klientów o tradycyjnym spojrzeniu na auto. Jest również jedna z najtańszych propozycji. Model podstawowy kosztuje 132 tys. złotych. Za prezentowany model z silnikiem 2.6 V6 będziemy musieli zapłacić 157 tys. złotych. Mnie spodobał się także klasyczny - tylny napęd.
Opel Omega 2.6 a konkurencja

Wyposażenie

S - standard