Opel zaprezentował model Adam

Zadanie, przed jakim stanie ten pojazd, jest niezwykle trudne. Jego najwięksi rywale, czyli Fiat 500, Citroen DS3 oraz MINI zostały zaprojektowane w oparciu o tradycję swoich poprzedników, co zdecydowanie wpłynęło na ich design. Tymczasem niemiecki model nie może nawiązać do żadnego z poprzednich aut Opla i musi sam budować własny wizerunek. Dlatego też niemieccy konstruktorzy wyposażyli go we wszystkie możliwe atuty, które mają pomóc mu w walce największymi rynkowymi konkurentami.

Najmniejszy z Opli będzie oferowany z dużą ilością dodatków oraz akcesoriów, które mają ułatwić personalizację każdego z modeli. Będzie to dotyczyło nie tylko wyglądu

zewnętrznego, lecz również kabiny pasażerskiej. Poza wieloma kolorami karoserii, klienci będą mieli do wyboru kilkanaście wzorów tapicerki.

Choć wygląd Adama nie nawiązuje bezpośrednio do żadnego z obecnie produkowanych Opli, choć w jego stylistyce możemy znaleźć nawiązania do niektórych aut tej marki. Są to m.in. ciekawe przetłoczenia w bocznej sekcji powiązane z klamkami drzwi (Astra GTC), chromowana listwa na atrapie chłodnicy (Astra) i przetłoczenie w dolnej części drzwi (pozostałe Ople).

Zaprojektowane przez Marka Adamsa dwubryłowe nadwozie, które mierzy 3700 mm długości, trudno określić mianem konserwatywnego. Dach pojazdu, wraz ze słupkami, są dostępne w innym kolorze niż

karoseria, dzięki czemu Adam posiada ciekawy wygląd. Zróżnicowaną kolorystykę odnajdziemy także we wnętrzu. Choć dominuje w nim kolor czarny, liczne aplikacje oraz panele w kolorze nadwozia sprawiają, że wygląda ono zdecydowanie bardziej atrakcyjnie.

Pod względem mechanicznym, Opel Adam został zbudowany w oparciu o płytę podłogową Corsy. Mierząc 1720 mm szerokości, najmniejszy z modeli tej marki jest zdecydowanie szerszy od swoich konkurentów. Rozstaw osi Adama wynosi natomiast 2311 mm, co plasuje go pomiędzy MINI oraz Fiatem 500.

Podczas premiery na rynku, najmniejszy Opel będzie oferowany z dwoma jednostkami napędowymi. Będą to sprawdzone silniki benzynowe o pojemnościach 1.2-litra (70 KM) oraz 1.4-litra (90 i 100 KM). W późniejszym czasie dołączy do nich całkowicie nowy motor z rodziny SGE. Będzie to 1.0-litrowy silnik z turbodoładowaniem oraz bezpośrednim wtryskiem paliwa. Co ciekawe, producent nie przewiduje włączenia do oferty jednostek wysokoprężnych, lecz cały czas rozważa możliwość produkcji wersji elektrycznej.

Jeśli chodzi o wyposażenie, lista dodatkowych opcji ma być bardzo długa. Będzie się składała z m.in. zaawansowanego asystenta parkowania, asystenta ruszania pod górę, wspomagania kierownicy z funkcją City, a także bocznych kurtyn powietrznych.

Na rynku brytyjskim, ceny Adama mają się zaczynać od ok. 11 tys. funtów (ok. 58 tys. zł). To więcej, niż Fiat 500, który kosztuje tam przynajmniej 9 tys. funtów (ok. 47 tys. zł). Pierwsze egzemplarze Adama trafią na rynek w styczniu 2013 roku.