Zrezygnowano z zapisu który wywoływał najwięcej kontrowersji. Chodzi o opłaty za wjazd do tzw. stref czystego transportu, które mogłyby być tworzone przez samorządy.
W pierwotnym założeniu poszczególne miasta same miały decydować czy płatne strefy u siebie wprowadzić, wyznaczać ich granice i koszty wjazdu do takiej strefy. Górną granicą dziennej stawki miało być 30 złotych. Planowano karę za wjazd do centrum miasta bez odpowiedniej opłaty - kierowcy w tym przypadku płaciliby 500 złotych.
Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście
Przypomnijmy, że projekt ustawy o elektromobilności przewiduje dla kierowców, którzy skorzystają z aut elektrycznych m.in. zniesienie akcyzy na samochody elektryczne i hybrydy plug-in, zwolnienie ich z opłat za parkowanie oraz większe odpisy amortyzacyjne dla firm.
Do projektu wprowadzono drobne poprawki redakcyjne i czeka on na drugie czytanie w Sejmie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?