O ile jeszcze na początku lat 90-tych opony całoroczne kupowała zdecydowana większość polskich kierowców, dzisiaj sprzedawcy powoli wycofują je z oferty. Powód jest prosty – w sklepach motoryzacyjnych i zakładach wulkanizacyjnych coraz trudniej znaleźć klienta na opony wielosezonowe.
Nie odprowadzają śniegu
Tadeusz Jaźwa, właściciel zakładu wulkanizacyjnego w Rzeszowie podkreśla, że tylko kilka procent jego klientów kupuje ogumienie całoroczne. On sam odradza taki zakup, bo – jak mówi – takie opony nie są ani bezpieczne, ani tańsze.
- Kiedy kilka lat temu miałem problemy z wyhamowaniem na suchej nawierzchni i omal nie doprowadziłem do kolizji, definitywnie się z nimi pożegnałem – opowiada wulkanizator.
Opony wielosezonowe łączą w sobie cechy gum letnich i zimowych. Większość producentów stosuje w nich letni bieżnik oraz uniwersalną mieszkankę gumową, nieco większą ilością krzemu i silikonu, które stosuje się do produkcji zimówek. Efekty niestety są dalekie od oczekiwań.
- Latem kierowca jest narażony na dłuższe hamowanie, a zimą cienko nacięty bieżnik nie odprowadza z opony śniegu – wyjaśnia Jaźwa.
Wcale nie jest taniej
Kierowcy decydując się na zakup opon całorocznych szukają oszczędności. Piotr Wąs ze sklepu motoryzacyjnego SZiK w Rzeszowie przekonuje, że to błąd. Owszem po założeniu wieloseznówek, nie trzeba kupować drugiego kompletu opon. Ale jeździ się na nich przez cały czas, a na letnich i zimówkach tylko przez kilka miesięcy w roku. Wielosezonówki zużywają się więc zdecydowanie szybciej.
- Jak podliczymy koszty, wyjdzie na to samo, a kwestia bezpieczeństwa przemawia zdecydowanie na korzyść opon sezonowych – podsumowuje Piotr Wąs.
Tomasz Kuchar, czołowy polski rajdowiec, właściciel Akademii Bezpiecznej Jazdy:
- Dla mnie sprawa jest oczywista. Każdy kierowca powinien mieć dwa komplety opon – zimowy i letni. Opony produkowane na konkretny sezon wykonuje się z mieszanki zapewniającej dobrą przyczepność w określonych warunkach. Ogumienie całoroczne nigdy nie zagwarantuje kierowcy takiego poziomu bezpieczeństwa jak opony sezonowe. Przestrzegam też przed jazdą w zimie na oponach letnich. Pamiętajmy, że w niskich temperaturach ich guma szybko robi się twarda jak drewno. A to wydłuża drogę hamowania. Liczne testy dowodzą, że przy prędkości 50 km/h różnica na korzyść zimówek to ok. 25 metrów. Jak ważne jest to chociażby w zatłoczonym mieście, chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć.
Przykładowe ceny popularnych opon w rozmiarze 205/55/16
Zimowa/Letnia/Całoroczna
Dunlop: 390-560 zł/300-350 zł/360-380 zł
Pirelli: 410-650 zł/320-490 zł/320 zł
Good Year: 390-540 zł/300-366 zł/380-430 zł
Bartosz Gubernat
Fot. Bartosz Gubernat
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?