Oszustwa ubezpieczeniowe

Ludmiła Kamińska-Bartocha
Upozorowanie wypadku, podstawienie trzeźwego kierowcy, wyremontowanie połowy auta po niewielkiej stłuczce, podpalenie budynku bankrutującej firmy, to najczęstsze przypadki oszustw ubezpieczeniowych.

Właściciel drogiego auta nie miał wykupionego autocasco. Jadąc po pijanemu uderzył w drzewo. Ponieważ towarzystwa nie wypłacają odszkodowań za wypadki spowodowane po alkoholu, znalazł kolegę, który wziął na siebie winę. Sprawca wypadku podał policji, że był tylko pasażerem pojazdu. Rzeczoznawcy towarzystwa, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, zebrali ślady. Udowodnili, że ów "pasażer" miał we krwi 2 promille alkoholu, a krew i włosy znajdujące się na szybie uszkodzonego samochodu należały właśnie do niego.
Podpalenie majątku
Pewien właściciel zakładu produkcyjnego ubezpieczył znajdujące się w nim maszyny na 200 tysięcy złotych, budynki na 80 tysięcy złotych. Pech chciał, że już po dwóch tygodniach zakład spłonął. Rzeczoznawcy, którzy pojechali na miejsce pożaru ustalili, że zakład już od kilku miesięcy niczego nie produkował, kilka dni temu odbyła się sprawa sądowa dotycząca ściągnięcia długów od właściciela. Sąsiedzi zeznali, że nie wiedzą, kto podpalił budynek, jednak widzieli, że od pewnego czasu ów właściciel dziwnie się zachowywał.
Ostatecznie naciągacza zgubiło zsunięcie maszyn na jedną stroną pomieszczenia. Przepisy mówią, że niesprawnego, nieprzydatnego do produkcji sprzętu nie można ubezpieczać.
Paluszek lub uszko...
Wraz z pojawieniem się ubezpieczeń osobowych na duże kwoty zaczęły się próby wyłudzania odszkodowań od następstw nieszczęśliwych wypadków. Wykupienie polisy z zasiłkiem dziennym w kilku towarzystwach, a potem załatwienie sobie lewego zwolnienia lekarskiego o wykręceniu palca na skutek upadku na schodach, może być niezłym źródłem oszukańczych dochodów. W jednym z towarzystw przy 50-dniowym zwolnieniu (wypłata zasiłku dziennego od 31. dnia zwolnienia) można uzyskać za dwadzieścia dni kwotę 1 200 złotych. W ustaleniu prawdziwości zaświadczenia nie zawsze chcą pomagać towarzystwom kasy chorych oraz ZUS. Brana jest natomiast pod uwagę opinia niezależnego lekarza.
Grupy operacyjne
Liczba wyłudzonych odszkodowań jest trudna do określenia. Nawet gdyby była marginalna, oznacza ona dla towarzystw niemałe straty. Chcąc bronić się przed oszustami, towarzystwa ubezpieczeniowe tworzą grupy operacyjne, lotne brygady, składające sią z najlepszych fachowców: byłych policjantów, prawników, rzeczoznawców samochodowych. Kierowani są oni do zbadania spraw budzących wątpliwości.
Próba wyłudzenia od towarzystwa ubezpieczeniowego odszkodowania podlega odpowiedzialności z artykułu 286 paragrafu 1 Kodeksu karnego, który mówi:
"Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, za pomocą wprowadzenia jej w błąd, albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat."

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty