Paliwa. Ceny spadają, sprzedaż też

Gdyby nie pandemiczny kontekst, sytuację na rynku paliwowym moglibyśmy nazwać paradoksem. Oto bowiem znacząco spadły ceny paliw i równocześnie dramatycznie wręcz spadł popyt na nie.

To jednak nie koniec nienormalnej sytuacji - specjaliści przewidują bowiem, że ceny będą jeszcze spadać, podobnie jak spadać będzie popyt. 

Specjaliści portalu e-petrol prognozują, że w okresie między 23 i 29 marca na stacjach będziemy zapewne świadkami dalszego ciągu obniżek cen, nawet przy zachowaniu wysokich marż operatorów placówek stacyjnych, którzy z pewnością są świadkami dramatycznego spadku poziomu sprzedaży z powodu obaw przed koronawirusem.

Dla benzyny Pb98 oczekuje się cen w przedziale 4,49-4,70 zł/l. W przypadku benzyny Pb95 natomiast na wielu stacjach cena może znaleźć się nawet na poziomie niższym niż 4 zł/l. W cenach oleju napędowego także nastąpi obniżka, ale poziom cen będzie odczuwalnie wyższy, niż w przypadku benzyny – jego średnia w kolejnym tygodniu wyniesie 4,30-4,55 zł/l. Spadki dotyczyć będą także autogazu, który może kosztować 1,97-2,06 zł/l.

Ceny paliw na stacjach  

źródło: Polska Izba Paliw Płynnych (20.03.2020)

Niższe ceny paliw na pewne ucieszyłyby wielu zmotoryzowanych gdyby nie fakt, że oprócz niezbędnych wyjazdów do pracy czy po zakupy przestaliśmy - co zrozumiałe - jeździć samochodami. 

Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin informował, że jest bardzo wyraźny spadek sprzedaży benzyny na stacjach, praktycznie o połowę. I to mimo bardzo niskiej ceny paliwa.

Zobacz także: Testujmy Skodę Kamiq - najmniejszego SUV-a Skody