Pamiętaj o światłach!

Maciej Pobocha
Od 17 kwietnia ze świateł mijania lub do jazdy dziennej trzeba będzie korzystać całą dobę przez cały rok. Tego właśnie dnia wejdą w życie przepisy znowelizowanej ustawy Prawo o ruchu drogowym.

 

Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 57 wczoraj, 2 kwietnia. Od dzisiaj liczony jest 14-dniowy okres vacatio legis, pozwalający wszystkim zainteresowanym na zapoznanie się z nowymi przepisami. Po dwóch tygodniach, czyli 17 kwietnia, zaczną one obowiązywać.

 

Najważniejsze bezpieczeństwo

 

O wymuszenie przepisami konieczności całodobowego korzystania ze świateł apelowali m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich i specjalnie w tym celu powołana Koalicja na rzecz jazdy na

Pamiętaj o światłach!

światłach przez cały rok.

 

Powoływali się przy tym m.in. na analizy Komisji Europejskiej ds. Energii i Transportu, według których stosowanie świateł non-stop przez cały rok może zmniejszyć liczbę wypadków z udziałem co najmniej dwóch pojazdów, do których dochodzi w dzień, o 5-15 proc., a liczbę wypadków z udziałem motocykli o 32 proc.

 

- Wprowadzenie obowiązku całodobowej jazdy na światłach jest bardzo dobrą informacją. Nie ma wątpliwości, że na naszych drogach będzie dzięki temu bezpieczniej. Z szacunków Polskiego Instytutu Transportu Samochodowego wynika, że rozszerzenie w Polsce obowiązku używania świateł przez całą dobę na resztę roku zaowocuje spadkiem liczby zabitych w wypadkach z udziałem co najmniej dwóch pojazdów o 20 proc. - mówi Tomasz Wajda z Koalicji na rzecz jazdy na światłach przez cały rok.

 

- Nawet, jeśli obowiązek jazdy ze światłami spowoduje wzrost zużycia paliwa, to koszty z tym związane będą niewspółmiernie małe do zysków w postaci ratowania życia ludzkiego - podkreśla Tomasz Wajda.

 

- Włączone światła mijania zwiększają średnie zużycie paliwa w samochodach ciężarowych o ok. 0,5 proc., a w osobowych o 1 - 1,5 proc. Jazda nieekonomiczna, z częstym hamowaniem i rozpędzaniem się, którą często można zaobserwować na naszych drogach, powoduje wzrost zapotrzebowania samochodu na paliwo nawet o kilkanaście procent. Podobnie jest w przypadku korzystania z klimatyzacji. Podnoszenie więc problemu wzrostu zużycia paliwa i związanego z nim globalnego ocieplenia związanego z całodobową jazdą na światłach wydaje się nie mieć sensu. Wystarczy zdjąć od czasu do czasu nogę z gazu - mówi dr inż. Tomasz Targosiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

 

Oszczędniej na dziennych

 

Ci, którym zależy na oszczędzaniu paliwa, mogą zdecydować się na założenie świateł do jazdy dziennej. O ile dwie typowe żarówki reflektorów mijania pobierają ok. 110 - 120 W, to w światłach dziennych, zależnie od ich konstrukcji, stosuje się żarówki o mocy od 6 do 21 W, co daje pobór mocy 12 - 42 W.

 

W przeciwieństwie do świateł mijania, których zadaniem jest oświetlanie drogi, gdy pojazd porusza się w ciemności, światłą do jazdy dziennej kierują słabą wiązki światła wprost "w oczy" kierowcy pojazdu nadjeżdżającego z naprzeciwka. Wiązka jest na tyle słaba, aby nie oślepiać, ale na tyle silna, aby zdecydowanie odróżniać się od naturalnego światła dziennego. Dzięki temu samochód jest widoczny na drodze.

 

Włączenie świateł dziennych musi wiązać się z jednoczesnym włączeniem tylnych świateł pozycyjnych (tylko tylnych, przednie muszą być wyłączone). Włączenie świateł mijania pojazdu musi automatycznie wyłączyć światła dzienne.

 

Światła do jazdy dziennej można kupić do prawie wszystkich samochodów osobowych. Istnieją przy tym rozwiązania uniwersalne oraz dopasowane do konkretnych modeli. Światła mniej znanych marek można kupić już za ok. 100 zł.

 

Mandaty do 500 zł?!

 

Wejście w życie przepisów nakazujących jazdę na światłach przez całą dobę wymusza zmiany w taryfikatorze mandatów. Nie wiadomo, czy Komenda Główna Policji i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zdążą z jego przygotowaniem.

 

- Jeśli taryfikator mandatów nie będzie gotowy na 17 kwietnia, wypisywanie mandatów będzie się odbywać na zasadach ogólnych. Oznacza to, że za jazdę bez świateł policjant będzie mógł ukarać kierowcę kwotą do 500 zł. Spodziewać się jednak należy się, że nie będzie to więcej niż obecnie, czyli 100 zł za jazdę bez świateł w ciągu dnia i 200 zł za jazdę bez świateł w nocy. Pewien problem dotyczy punktów karnych. Możliwe, że w okresie przejściowym nie będą one w ogóle przypisywane - mówi komisarz Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji.

 

Europa na światłach
 

 

Przepisy nakazujące jazdę cały rok na wszystkich drogach ze światłami w dzień obowiązują już w: Danii, Estonii, Finlandii, na Łotwie, w Austrii, Szwecji, Słowenii i w Czechach. Podobnie jest na niektórych drogach we Włoszech, na Węgrzech i w Portugalii. Na Litwie i Słowacji póki co światła trzeba włączać w okresie jesienno-zimowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty