Peugeot 106

Grzegorz Wojtyrowski
Ten model Peugeota wprowadzono do obrotu handlowego w 1991 roku.

Już w pięć lat później przechodził kurację odmładzającą. Otrzymał nowe lampy tylne, duże skośne światła przednie, inny wlot powietrza oraz nowy, charakterystyczny znak firmowy. Wnętrze przedziału pasażerskiego uzyskał nowy wystrój i jest wyciszone w porównaniu z poprzednikiem.

Peugeot 106

Nowa 106-tka jest dopasowana do stylu innych modeli tej generacji. W ofercie handlowej znajduje się trzy- lub pięciodrzwiowa kombilimuzyna w siedmiu wariantach wyposażenia zróżnicowanych cenowo. Auto mogą napędzać silniki z zapłonem iskrowym o pojemności od 954 ccm do 1600 ccm i mocach odpowiednio 50 i 120 KM. Dla oszczędnych przewidziano silnik z zapłonem samoczynnym o pojemności 1,5 litra i mocy 58 KM. Z tak bogatej oferty każdy chętny znajdzie coś dla siebie, jednak ze względu na różnice cen, u nas największą popularnością cieszą się auta z silnikami 0,9 i 1,1 litra
Starannie dobrane proporcje kombilimuzyny sprawdzają się przede wszystkim w ruchu miejskim. Auto jest bardzo zwrotne i sprawnie porusza się po zatłoczonych ulicach. Zaletami tego modelu są: dobre własności jezdne, komfort resorowania, dobrze rozplanowane wnętrze, dobra widoczność we wszystkich kierunkach, sprawny układ napędowy z dynamicznym, oszczędnym silnikiem. Mankamentami są: zbyt miękkie i słabo dopasowane do kształtu ciała siedzenia i hałasująca podczas jazdy półka tylna.
 Auto z silnikiem o najmniejszej pojemności i mocy 50 KM wyraźnie odczuwa każdego pasażera. Jednostka 1,1-litrowa mająca moc 60 KM zapewnia zdecydowanie lepsze właściwości trakcyjne.
Testom poddano trzy 106-tki, jedna w poprzedniej wersji nadwozia z roku 1994 i dwa egzemplarze z roku 1997.
Model z roku 94 z silnikiem gaźnikowym o pojemności 954 ccm do przebiegu 50 tys. km sprawował się znakomicie. Regularnie co 10 tysięcy wykonano przeglądy techniczne, podczas których wymieniano klocki hamulcowe i przepalone żarówki w tablicy przyrządów. Po przejechaniu 50 tysięcy kilometrów naprawiono wahacze, uszczelniono półosie napędowe i układ wydechowy. Przy 60 tysiącach wymieniono tarcze hamulcowe.
Nieco inaczej przebiega eksploatacja samochodów z roku 1997. Auto z silnikiem o 0,9 litra w wersji itinea z kodowaną blokadą zapłonu podczas półtorarocznej eksploatacji przejechało 20 tysięcy kilometrów i spisuje się bez zarzutu. Wersja symbio z motorem 1,1, nowoczesnym komputerem sterującym i blokadą zapłonu umieszczoną w kluczyku zawiodła już po dwóch miesiącach eksploatacji. Awarii uległ komputer sterujący. Pojazd przebywał ponad trzy tygodnie w różnych autoryzowanych warsztatach w Warszawie i naprawił go dopiero mechanik przybyły prosto z Francji. Na szczęście wzorowo zadziałał system Assistance i podstawiono samochód zastępczy na czas tej długiej naprawy.
Należy podkreślić, że w poprzednim modelu przeglądy wykonuje się po przejechaniu każdych 10 tysięcy kilometrów, a w nowocześniejszej wersji co 15 tysięcy, co przyczynia się do zmniejszenia nakładów na obsługę ponoszonych przez użytkownika.
Przypadek peugeota w wersji symbio jest z pewnością wyjątkiem od dobrej opinii, która panuje wśród użytkowników, czego wyrazem jest mała utrata wartości przy odsprzedaży auta używanego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty