Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)

Karol Biela
Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)
Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)
Nie możesz sobie pozwolić na sportowe auto, ale też nie chcesz mieć kombi z silnikiem Diesla? Kompromisem może być Renault Clio R.S. 200 EDC.
Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)
Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)

Renault Clio zadebiutowało w 1990 roku, a w trzy lata później dla uczczenia sukcesów w Formule 1 pojawiła się limitowana wersja Williams. Wtedy 150 KM w małym miejskim aucie to było coś.

Od 1999 roku, czyli od II generacji Renault Clio, usportowiona seria sygnowana jest już przez Renault Sport – oddział francuskiego koncernu zajmujący się produkcją limitowanych serii samochodów i wyścigami. Stąd oznaczenie tych aut skrótem R.S.

Debiutujące obecnie Renault Clio R.S. 200 EDC to przełomowe auto w historii tego modelu. Dlaczego? Pod maską zamontowano po raz pierwszy turbodoładowany silnik o pojemności 1618 ccm, zamiast dwulitrowej wolnossącej jednostki napędowej. W IV generacji Renault Clio, w wersji R.S., manualną skrzynię biegów zastąpiono automatyczną przekładnią EDC z podwójnym sprzęgłem.

Poza tym Renault Clio R.S. 200 EDC występuje tylko i wyłącznie jako pięciodrzwiowy hatchback. To również nowość, gdyż wszystkie poprzednie wersje miały trzydrzwiowe nadwozie.

Według ludzi z Renault takie rozwiązanie gwarantuje większą uniwersalność auta, co ma przełożyć się na zwiększenie obecności Clio R.S. na rynku.

Nie sposób zaprzeczyć temu, że dodatkowa para drzwi gwarantuje funkcjonalność, chociaż zatwardziali pasjonaci tej serii mogą mieć być przeciwni takiej innowacji.

Hot hatch na co dzień 

Specjaliści od designu postarali się, aby francuski hot hatch odróżniał się od cywilnych wersji Renault Clio. I to im się udało.

Logo R.S. na atrapie chłodnicy, specjalne 17-calowe obręcze kół (w opcji 18-calowe), inne zderzaki, spojlery progowe, podwójna końcówka układu wydechowego, czy dyfuzor – takie detale nadają miejskiemu Renault Clio sportowego sztytu.

Wewnątrz wyróżnikiem wersji R.S są czerwone detale kontrastujące z czarnym wnętrzem auta. Znajdują się one np. wokół nawiewów, czy przy drążku skrzyni biegów. Nawet pasy bezpieczeństwa są w tym kolorze. Tak jak nić, którą obszyto górną cześć kierownicy. Jeszcze bardziej zadziornego charakteru nadają wnętrzu aluminiowe nakładki na pedały.

Przednie kubełkowe fotele mają bardzo dobre trzymanie boczne i nawet na torze wyścigowym gwarantują odpowiednie podparcie ciała.

Z tyłu mamy podobną ilość miejsca jak w zwykłym Renault Clio IV, ale właśnie dzięki dodatkowej parze drzwi zajęcie miejsca na tylnej kanapie, czy wsadzenie tam torby z laptopem jest o wiele łatwiejsze niż, gdyby nowy R.S był autem trzydrzwiowym.

Moc spod znaku turbo

Do napędu nowego Renault Clio R.S. wykorzystano czterocylindrowy rzędowy silnik o pojemności 1618 ccm, który osiąga 200 KM przy 6 000 obr./min i 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnych od 1 750 obr./min. Konstrukcja ta jest owocem współpracy inżynierów Renault i Nissana.

Dzięki turbodoładowaniu ta jednostka napędowa pozwala uzyskać bardzo dobre osiągi. Producent podaje, że start od 0 do 100 km/h odbywa się w 6,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 230 km/h. Co prawda średnie spalanie na poziomie 6,3 litra na 100 km można włożyć między bajki, ale przy dwustukonnym silniku nie ma się co dziwić, że kierowca lubi docisnąć pedał gazu. Tym bardziej, że dwusprzęgłowa przekładnia EDC o sześciu biegach, które można zmieniać łopatkami przy kierownicy, sprzyja dynamicznej jeździe.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii Renault Clio R.S 200 EDC

Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)
Pierwsza jazda: Renault Clio R.S. 200 EDC - sposób na nudę (FILM)

W najnowszym Renault Clio R.S. kierujący ma do wyboru trzy tryby jazdy: Normal (750 obr./min. na wolnych obrotach, ESC i ASR włączone), Sport (1050 obr./min. na wolnych obrotach, systemy bezpieczeństwa dopuszczają poślizgi) i Race (1050 obr./min. na wolnych obrotach, układy korygujące tor jazdy całkowicie wyłączone).

Oprócz tego w zależności, jaki program wybierzemy, inaczej będzie działać wspomaganie kierownicy, inna też będzie reakcja na ruchy pedałem przyspieszenia, dźwięk silnika, czy czasy zmiany przełożeń przekładni EDC.

Dla fanów Formuły 1 nie lada gratką będzie także układ Launch Control (aktywny w trybach Sport i Race). Jest to elektroniczny system pozwalający na najszybsze możliwe ruszenie z miejsca. Oczywiście, aby aktywować Launch Control trzeba wykonać tzw. procedurę startu, co chyba jeszcze bardziej podkręca adrenalinę u kierowcy.

Na tor i do pracy

W porównaniu do cywilnego Renault Clio IV, wersja R.S. 200 EDC ma sztywniejsze zawieszenie, ale nie oznacza to, że nadaje się tylko na tor. Jest twardo, lecz nie ma mowy o gubieniu plomb. Za to każda kręta droga wywołuje uśmiech na twarzy kierowcy.

Dla tych, którzy uznają, że zawieszenie zwykłego Renault Clio R.S. nie nadaje się do bardziej wyczynowej jazdy przygotowano dostępne w opcji zawieszenie Cup (zmniejszony o 3 mm prześwit, o 15 proc. sztywniejsze zawieszenie i bardziej bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego).

Skoro już mowa o zakrętach to w nowym Renault Clio zamontowano elektroniczny mechanizm różnicowy (R.S. DIFF), który wykrywa utratę przyczepności jednego z kół napędowych na zbyt szybko pokonywanych łukach i dzięki serii mikro przyhamowań dba o jak najlepsze właściwości trakcyjne pojazdu. Co ważne R.S DIFF nie zmniejsza momentu obrotowego silnika i zaczyna działać zanim do akcji wkroczy układ stabilizacji toru jazdy ESC.

Ceny i konkurencja

Nowe Renault Clio R.S. 200 EDC jest dostępne w cenie 89 900 zł. Za takie pieniądze otrzymamy samochód z 17-calowymi alufelgami, kierownicą regulacją w pionie i w poziomie, elektrycznie sterowanymi i podgrzewanymi lusterkami, automatyczną klimatyzacją, czy radioodtwarzaczem z bluetooth i USB.

Na pakiet Cup obejmujący sztywniejsze zawieszenie, 18-calowe obręcze kół ze stopu metali lekkich w kolorze czarnym i czerwone zaciski tarcz hamulcowych trzeba wydać dodatkowo 4 000 zł.

Multimedialny tablet Renault R-Link kosztuje 2 200 zł. System R.S. Monitor 2.0 – informuje w czasie rzeczywistym o temperaturze oleju w skrzyni biegów, ciśnieniu doładowania, ale też i mierzy np. przyspieszenie 0 do 100 km/h – wyceniono na dodatkowe 1 000 zł.

Konkurencyjny 5-drzwiowy VW Polo GTI napędzany silnikiem 1.4 TSI 180 KM, który sprzężono z 7-stopniową przekładnią DSG wyceniono na 79 940 zł. W tej ceni Polo będzie miało jednak manualną klimatyzację.

Wykorzystująca ten sam silnik i skrzynię DSG Skoda Fabia RS kosztuje 75 500 zł i co ciekawe ma już automatyczną klimatyzację Climatronic. 

Plusy:
- sportowe akcenty nadają całości sportowego sznytu,

- dynamiczny silnik i dobrze działająca przekładnia EDC,

- bardzo dobre właściwości jezdne,

Minusy:
- wysoka cena w porównaniu do konkurencji,

- wysokie spalanie, chociaż w 200-konnym aucie to mało znaczący mankament

Renault Clio R.S 200 EDC - dane techniczne:

Nadwozie: hatchback, 5-miejscowe
Silnik: turbodoładowany, 4 cyl., 16V, pojemność 1 618 ccm
Moc i moment obrotowy: 200 KM przy 6 000 obr./min., 240 Nm przy 1750 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: zautomatyzowana przekładnia EDC z podwójnym sprzęgłem, 6-biegowa; napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 6,7 s
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 8,1/5,1/6,3 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4090/1432/1732 mm
Własna samochodu gotowego do jazdy (bez opcji): 1204 kg
Pojemność bagażnika: 300 l
Cena auta bez wyposażenia dodatkowego: 89 900 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty