Pierwsza jazda: Volkswagen California - busem na wakacje (ZDJĘCIA)

Volkswagen California w zeszłym roku świętował swoje 25-tnie urodziny. Ale już wcześniej dostawczy Volkswagen występował w odmianie wersji kampingowej, jako wersja Westfalia produkowana przez firmę o takiej właśnie nazwie. Obecnie na rynku jest California produkowana od 2009 roku.

Kabina do spania

Zewnętrznie California niemal nie różni się od osobowej komfortowej wersji Transportera, czyli Multivana. Nawet po wejściu do środka nie od razu widać różnice. W kabinie są bowiem fotele i kanapa znane z innych wersji Multivana. Nabywca może wybrać między 4- lub 5-miejscowym pojazdem (ze schowkiem), a jeśli potrzebuje auta do przewozu większej liczby osób wnętrze może być 5- lub 7-osobowe.

W tej ostatniej wersji siedzenia ustawione są w trzech rzędach. Dwa pierwsze składają się z osobnych foteli, które można obracać. Trzeci rząd to trzyosobowa rozkładana kanapa. Dodatkowo za jej oparciem jest jeszcze składany materac.

Kiedy zajedziemy na camping, kanapę można rozłożyć, a materac służy jako jej przedłużenie.
Na tak skonstruowanym łóżku bez problemu wyśpią się dwie osoby. Dodajmy jeszcze, że pod łóżkiem jest przestronny schowek na bagaże. Do zaciemnienia wnętrza służą rolety na bocznych szybach i tylnej oraz zasłonki na przedniej szybie.

Ale to nie koniec sypialnych zalet Californii. Auto ma bowiem podnoszony dach, który tworzy namiotową sypialnię, bo jej ścianki wykonane są z tkaniny (z dwoma siatkowymi okienkami) . Natomiast podłoga jest wyłożona materacem o rozmiarze 120x200 cm - to wystarczająca przestrzeń dla kolejnych dwóch osób.

A jak się wchodzi do górnej sypialni? Otóż po otwarciu dachu (jest zabezpieczony klamrami i dodatkowymi pasami) nad przednim rzędem foteli pojawia się luk, którym wchodzimy do środka.

Na biwaku

Zaletą kamperów jest nie tylko możliwość wygodnego przenocowania w jego wnętrzu, ale także obozowanie tym pojazdem w plenerze. Służy do tego specjalne wyposażenie. California jest zatem wyposażona w składany aluminiowy stolik, który jest wyjmowany ze schowka w bocznych przesuwnych drzwiach. Aby przy nim usiąść potrzeba jeszcze krzeseł. Są takie dwa, oczywiście składane. Kiedy podróżujemy ich miejsce jest w schowku w tylnych drzwiach.

Na biwaku przydatna jest również markiza chroniąca przed deszczem lub słońcem. W Californi ten element wyposażenia jest schowany w podłużnym pojemniku przymocowanym do dachu po prawej stronie nadwozia. Rozłożenie lub złożenie markizy zajmuje tylko kilka minut.

Na campingu Californię można też podłączyć do zewnętrznego źródła prądu. Gniazdko na 230 V jest w tylnej części nadwozie po lewej stronie.

Dla bardziej wymagających turystów California może być wyposażona m.in. w kuchenkę gazową, zlew, lodówkę, a także zamykane szafki.

Wrażenia z jazdy

California oferowana jest z silnikiem benzynowym 2.0 TSI w dwóch zakresach mocy - 150 KM i 204 KM. Silnik wysokoprężny 2.0 TDI jest dostępny w pięciu wersjach - 84 KM, 102 KM, 114 KM, 140 KM i 180 KM.

Oba mocniejsze TDI i TSI są połączone z sześciobiegową przekładnią manualną. Możliwa jest także kombinacja z DSG i 4MOTION (4x4), w zależności od wariantu silnika.

Podczas prasowej prezentacji Californii mieliśmy okazję przetestować to auto z najmocniejszym turbodieslem. Moc 140 koni jest wystarczająca, aby auto było zrywne i zapewniało bezpieczne wyprzedzanie. Przy tym hałas jaki generuje ta jednostka napędowa jest niewielki.

Ważne jest również, iż w tej wersji silnik nie jest paliwożerny. Według danych fabrycznych średnie spalanie wynosi 7,7 litra na 100 km. Po naszej jeździe próbnej (ok. 400 km) komputer pokładowy informował, że średnie spalanie wynosi 9 litrów. Jak na pojazd ważący ponad 2,4 tony to dobry wynik.

Volkswagen California jest pojazdem, którym chce się jechać. Pozycja za kierownicą jest wygodna i nawet podczas dłuższej jazdy kierowca się nie męczy. Auto słucha kierowcy, nie próbuje znajdować własnej drogi.

Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest samochód wyścigowy. Stosunkowo wysokie nadwozie podczas szybkiej jazdy nieprzyjemnie pochyla się w zakrętach. Poza tym długi pojazd jest podatny na boczne podmuchy wiatru.

Pomimo niemal 4,9-metrowego nadwozia California jest dość zwrotna - średnica zawracania wynosi 11,9 metra.

Jakie wyposażenie?

Volkswagen California jest oferowany w dwóch wersjach: Beach i Comfortline. W wersji podstawowej Beach auto jest wyposażone m.in w: cztery poduszki powietrzne, ABS, ESP (elektroniczny system stabilizacji jazdy), EDS (blokadę mechanizmu różnicowego), MSR (system zapobiegający poślizgowi kół podczas hamowania silnikiem), ASR (system zapobiegający utracie przyczepności kół podczas przyspieszania), Side Assist (asystent zmiany pasa ruchu), światła do jazdy dziennej, system doświetlania zakrętów, asystent parkowania Rear Assist, centralny zamek, elektrycznie regulowane lusterka boczne, elektrycznie sterowane szyby boczne przednie, lusterko wewnętrzne chroniące przed oślepieniem, rolety przeciwsłoneczne w oknach bocznych z tyłu.

Cena wersji Beach, z bazowym silnikiem 2.0 TDI 84 KM, wynosi 144 906 zł. Cena najtańszej wersji z silnikiem benzynowym (2.0 TSI 150 KM) to 157 294 zł.

Cennik wersji Comfortline rozpoczyna się od kwoty 212 963 zł (silnik 2.0 TSI 150 KM).

Głównym konkurentem dla Volkswagena Californi jest Mercedes Viano Marco Polo (cena od 183 516 zł, silnik 2.0 CDI 136 KM).

Plusy
Funkcjonalne nadwozie
Niskie spalanie
Wysoki komfort jazdy

Minusy
Podatność na boczne podmuchy wiatru
Brak radia i klimatyzacji w standardzie

Volkswagen California 2.0 TDI 180 KM – dane techniczne
Nadwozie: jednobryłowy van
Silnik: turbodiesel 16V, pojemność 1968 ccm
Moc i moment obrotowy: 140 KM przy 3500 obr/min; 340 Nm przy 1750 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: automatyczna DSG, 7-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 14,2 s
Prędkość maksymalna: 173 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 9,8/6,5/7,7 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 4892/1990/1904/3000 mm
Masa własna: 2407
Cena pojazdy testowego: 212 963 zł + dodatki

Wojciech Frelichowski