Wczoraj około godziny 17.40 do dyżurnego opolskiej komendy przyszedł mieszkaniec gminy Józefów nad Wisłą z nietypowym problemem. Mężczyzna opowiedział, że jadąc na trasie Warszawa - Lublin został zatrzymany do kontroli drogowej, w trakcie której policjanci ustalili, że jest nietrzeźwy.
Ponieważ mężczyzna nie mógł pijany kontynuować jazdy, pozostawił auto w bezpiecznbym miejscu, wsiadł do środka i postanowił się zdrzemnąć. Kiedy się obudził, zdecydował się kontynuować podróż pieszo. Następnie zdecydował się odwiedzić rodzinę i…. kompletnie zapomniał gdzie pozostawił swój pojazd.
Nie pamiętał też skąd byli policjanci zatrzymujący go do kontroli by poprosić ich o wskazanie miejsca, w którym mogło pozostać auto. W tej beznadziejnej już sytuacji dla zdesperowanego mężczyzny kontakt z opolskimi policjantami był ostatnią deską ratunku.
Zobacz także: Ford Ka+ w naszym teście
Polecamy. Co oferuje Kia Picanto?
Dyżurny opolskiej policji rozesłał komunikat do innych jednostek z prośbą pomoc w odnalezieniu auta. Pomimo wszystko, właściciel na długo zapamięta to, co mu się przytrafiło.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?