Dwudziestodziewięciolatek jadący motocyklem nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Tarnobrzegu i zaczął uciekać. Choć pędził z prędkością blisko 230 km/h policjanci dogonili go i zatrzymali. Kierowca za szereg popełnionych wykroczeń może stracić prawo jazdy.
Te zdarzenia rozegrały się kilka dni temu w Tarnobrzegu, a swój początek miały na ulicy Mickiewicza.
- Policjanci ruchu drogowego po 15:00 próbowali zatrzymać do kontroli drogowej motocyklistę. Kierowca jednośladu jadąc ulicą Mickiewicza nie zareagował na sygnał nakazujący zatrzymanie, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać ulicą Wisłostrada w kierunku osiedla Nagnajów - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Policjanci ruszyli radiowozem w pościg za kierującym sportowym motocyklem. Próbując uniknąć kontroli motocyklista jechał z nadmierną prędkością, nie zastosował się do sygnałów policjantów nakazujących zatrzymanie pojazdu. Przekroczenie prędkości zarejestrował policyjny wideorejestrator - motocyklista pędził z prędkością 228 km/h.
- Funkcjonariusze zatrzymali motocyklistę, którym okazał się dwudziestodziewięcioletni mieszkaniec województwa lubelskiego. Mężczyzna był trzeźwy, jednak nie potrafił wyjaśnić przyczyn swojego zachowania - dodaje nadkomisarz policji.
Stróże prawa zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Za popełnione przez niego wykroczenia może zostać orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, wobec kierowcy został skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Marcin Radzimowski, "Echo Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?