Po zimie kontrolujemy płyny

Olej silnikowy
Jeśli w ciągu roku pokonujemy mniej kilometrów niż wynosi dystans,
po którym powinniśmy wymienić olej - nie czekajmy aż osiągniemy limit.
Olej należy wymienić najrzadziej raz do roku i właśnie wiosna jest do tego
odpowiednią porą. Zimą silnik częściej niż zwykle był niedogrzany, a to
nie wpływało dobrze na stan oleju.
Płyn chłodzący
Producenci zwykle zalecają jego wymianę co dwa lata. Dłuższa eksploatacja
oznacza nie tylko podniesienie temperatury zamarzania (co latem nie jest
groźne), ale także utratę właściwości antykorozyjnych, co wpływa na trwałość
chłodnicy i całego układu chłodzenia.
Płyn hamulcowy
Także płyn hamulcowy powinien być wymieniany po okresie eksploatacji,
zalecanym przez producenta. Po upływie tego czasu traci wartości eksploatacyjne,
co m.in. objawia się niższą temperaturą wrzenia, a to może mieć groźne
skutki, kiedy będziemy zmuszeni często i długo hamować, na przykład w górach.

Przy okazji wymiany płynu warto dokonać inspekcji układu hamulcowego:
sprawdzić stan okładzin, tarcz i bębnów oraz czy nie ma wycieków.
Płyn spryskiwaczy
Bez obawy wywołania niepożądanych zjawisk, do zbiornika z płynem zimowym
można dolać płynu letniego. Jeśli zbiornik jest pusty, można go zapełnić
mieszanką płynu letniego z czystą wodą - wyjdzie taniej, chociaż zmywanie
będzie nieco mniej skuteczne.

Przy okazji warto sprawdzić stan gum wycieraczek. Jeśli zostawiają
smugi na szybie, należy odżałować kilka złotych i założyć nowe.
Co w zbiorniku z paliwem?
Po zimie może się okazać, że w paliwie znajduje się trochę wody lub
innych zanieczyszczeń, co może się objawiać utrudnionym zapłonem, gaśnięciem
silnika na wolnych obrotach i charakterystycznym przerywaniem w czasie
jazdy. Warto wówczas dolać do baku odpowiedniego preparatu, których bogaty
wybór jest dostępny np. na stacjach paliwowych. Najlepiej zrobić to podczas
tankowania - strumień paliwa dobrze wymiesza preparat.