Podatek za zakup auta można obejść, ale ludzie się boją

redakcja.gdp
Podatek za zakup auta można obejść, ale ludzie się boją
Podatek za zakup auta można obejść, ale ludzie się boją
Wiosna to pora roku, gdy wielu ludzi decyduje się na kupno samochodu, a aura zachęca do samochodowych przejażdżek. Gdy sprytnie połączy się jedno z drugim, można sporo zaoszczędzić na podatku od czynności cywilno-prawnych. Ten podatek, zwany w skrócie PCC, obciąża wszystkie transakcje między osobami fizycznymi, o ile wartość przedmiotu przekracza 1000 złotych.
Podatek za zakup auta można obejść, ale ludzie się boją
Podatek za zakup auta można obejść, ale ludzie się boją

Stawka wynosi 2 procent wartości transakcji, przy czym urząd skarbowy nie musi honorować ceny wypisanej na umowie kupna-sprzedaży, tylko przyjąć za podstawę podatku średnią cenę rynkową. Podatek obciąża solidarnie obie strony transakcji, ale utarło się, że sprzedający i kupujący umawiają się, iż to ten ostatni bierze ten obowiązek na siebie.

Do niedawna wydziały komunikacji wymagały od kupujących potwierdzenia uiszczenia tego podatku w momencie, gdy zgłaszali się, aby przerejestrować auto na siebie. Jest sposób umożliwiający uniknięcie tej opłaty. Wystarczy, że sprzedawca i kupujący zawrą umowę kupna-sprzedaży poza granicami RP i tam nastąpi przekazanie auta.

„Zgodnie z artykułem 1. ustęp 4 pkt 2 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, podlegają mu umowy sprzedaży, jeżeli ich przedmiotem są rzeczy znajdujące się za granicą, ale tylko w przypadku, gdy nabywca ma miejsce zamieszkania w Polsce i czynność cywilnoprawna została dokonana na terytorium Polski. Oba te warunki muszą być spełnione łącznie. W naszym przypadku umowa kupna-sprzedaży nie została zawarta w Polsce, lecz za granicą i w związku z tym nie może być ona objęta podatkiem PCC”, czytamy na portalu gazety „Europa Auto Handel”.

Przy czym autor porady dodaje, że warto zawczasu zadbać o materiał dowodowy, potwierdzający zawarcie umowy w miejscu podanym na umowie, np. o paragon ze stacji paliwowej, fotografię albo oświadczenia świadków.

„Objazd” PCC może stanowić pokusę dla mieszkańców terenów przygranicznych. Strony mogą umówić się przecież na jazdę próbną do Niemiec. Jednak jak zorientowaliśmy się, praktycznie nikt nie korzysta z takiej możliwości.

– Miesięcznie rejestrujemy 2200 aut. Sytuacje, gdy miejscem transakcji auta zarejestrowanego w Polsce jest zagranica, to pojedyncze przypadki – mówi Piotr Gonerko z Wydziału Komunikacji w Szczecinie.

Dlaczego tak jest? Wystarczy pogadać z laweciarzami. Najprawdopodobniej większość tzw. osób fizycznych, które zawierają transakcje, po prostu panicznie boi się skarbówki. Prędzej zaniżą kwotę na umowie, by obniżyć ten podatek, niż zdecydują się skorzystać z przepisów prawa, by zagrać fiskusowi na nosie i w ogóle go nie zapłacić.

Marcin Barnowski
Fot. Archiwum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty