Policja. Tak spieszył się na stację paliw, że stracił prawo jazdy (video)

Paweł Piątek/Policja
Z tłumaczeń kierowców dlaczego popełnili jakieś drogowe wykroczenie, można przygotować niezłą książkę. Jednak takie tłumaczenie jest nie tylko ciekawe, ale i na czasie.Policjanci z grupy Speed nagrali kierowcę Volkswagena, który na krajowej 65 dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, wyprzedzał „na trzeciego”. 42-latek zmusił innych kierowców do hamowania i nagłego zjeżdżania na pobocze. O mały krok nie doprowadził do tragedii, bo spieszył się na... stację benzynową. Teraz nie będzie musiał na nią tak pędzić, bo stracił prawo jazdy.Fot. Policja
Z tłumaczeń kierowców dlaczego popełnili jakieś drogowe wykroczenie, można przygotować niezłą książkę. Jednak takie tłumaczenie jest nie tylko ciekawe, ale i na czasie.Policjanci z grupy Speed nagrali kierowcę Volkswagena, który na krajowej 65 dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, wyprzedzał „na trzeciego”. 42-latek zmusił innych kierowców do hamowania i nagłego zjeżdżania na pobocze. O mały krok nie doprowadził do tragedii, bo spieszył się na... stację benzynową. Teraz nie będzie musiał na nią tak pędzić, bo stracił prawo jazdy.Fot. Policja
Z tłumaczeń kierowców dlaczego popełnili jakieś drogowe wykroczenie, można przygotować niezłą książkę. Jednak takie tłumaczenie jest nie tylko ciekawe, ale i na czasie. Policjanci z grupy Speed nagrali kierowcę Volkswagena, który na krajowej 65 dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, wyprzedzał „na trzeciego”. 42-latek zmusił innych kierowców do hamowania i nagłego zjeżdżania na pobocze. O mały krok nie doprowadził do tragedii, bo spieszył się na... stację benzynową. Teraz nie będzie musiał na nią tak pędzić, bo stracił prawo jazdy.

Policjanci z podlaskiej grupy Speed, na krajowej 65 w miejscowości Ruda, zatrzymali do kontroli Volkswagena. Kamera ich radiowozu zarejestrowała niebezpieczny manewr kierowcy, który podczas wyprzedzania nie upewnił się, czy może bezpiecznie i bez utrudnień go wykonać. Na nagraniu widać jak kierowca dojeżdżając do wierzchołka wzniesienia, wyprzedza "na trzeciego".

Swoją brawurową jazdą zmusza jadących z przeciwka kierowców do nagłego zjeżdżania na pobocze, a wyprzedzanych, do gwałtownego hamowania. Okazało się, że za kierownicą auta siedział 42-letni mieszkaniec powiatu białostockiego.

Tłumaczył się, że spieszył się na stacje benzynową. Za spowodowanie realnego zagrożenia w ruchu drogowym policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz ukarali go mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Jego konto zasiliło 11 punktów karnych.

Rozumiemy, że ceny paliw idą w górę i trzeba się spieszyć, by je nabyć w dobrej cenie, ale bez przesady.

Policjanci apelują do wszystkich kierowców o zachowanie rozsądku na drodze i jazdę zgodną z przepisami. Nadmierna prędkość i lekceważenie zakazów wyprzedzania pozostają głównymi przyczynami wypadków drogowych. Łamiąc prawo zmotoryzowani narażają zdrowie i życie swoich oraz innych uczestników ruchu drogowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty