Policja zwróci większą uwagę na kierowców z komórką

SAGA
Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński
Strzec powinni się kierowcy, którzy w czasie jazdy rozmawiają przez trzymany w ręku telefon albo piszą esemesy. Poznańska drogówka będzie ich wyłapywać i - w szczególnie drastycznych przypadkach - karać. Na razie jeszcze tylko mandatami, ale wkrótce także punktami karnymi.
Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński

Kierowca z telefonem komórkowym przy uchu? Chociaż to zabronione, to codzienny widok. Zdarzają się i tacy, którzy trzymając telefon w dłoni, opierają go o kierownicę i rozmawiają przy włączonym trybie głośnomówiącym. Niektórzy siedząc za kierownicą piszą i wysyłają wiadomości tekstowe albo zdjęcia.

- To plaga! Ostatnio szedłem po chodniku wzdłuż jednej z ulic i patrzyłem na przejeżdżające pojazdy. Niemal co drugi kierowca rozmawiał przez telefon, nie używając zestawu głośnomówiącego czy słuchawki - irytuje się Józef Klimczewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Tak nie może być. Dlatego wydałem polecenie, by policjanci pracujący w patrolach pieszych zwracali szczególną uwagę i upominali, a nawet karali tych, którzy łamią przepisy.

**CZYTAJ TAKŻE

Wyższe mandaty za rozmowę przez telefon w trakcie jazdy

**

Prawo skonstruowane jest jasno: kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Za złamanie tego przepisu grozi 200-złotowy mandat. Został już jednak opracowany nowy wykaz wykroczeń, za które przyznawane będą punkty karne. Gdy wejdzie w życie, a może to nastąpić wiosną, za rozmowy telefoniczne podczas jazdy (przez aparat trzymany w ręku) będzie można dostać aż 5 punktów.

- I bardzo dobrze - chwali Piotr Monkiewicz z Automobilklubu Wielkopolskiego. - Przed nowymi technologiami nie uciekniemy, ale trzeba korzystać z nich rozważnie. Badania, które były prowadzone w innych krajach wskazują, że rozmowy telefoniczne bardzo rozpraszają uwagę kierowcy, niezależnie czy korzystamy z zestawu głośnomówiącego, czy nie. Jeśli telefon trzymany jest w ręku, zagrożenie jest jednak większe, ograniczona jest bowiem nie tylko percepcja, ale także ruchy kierowcy - dodaje.

Badania przeprowadzone przez instytut Millward Brown SMG/KRC wskazują, że kierowca rozmawiający przez telefon czy piszący esemesy może reagować w czasie prowadzenia auta tak samo, jak osoba, która ma prawie promil alkoholu we krwi.

- Telefon warto mieć, dzięki niemu w przypadku awarii, czy wypadku można szybko wezwać pomoc. Lepiej jednak kupić zestaw głośnomówiący albo słuchawki - mówi Piotr Monkiewicz. - Najlepiej jednak w ogóle nie rozmawiać w czasie jazdy.

Policja ostrzega przed rozmowami przez telefon zwłaszcza w sytuacjach, które wymagają wzmożonej koncentracji, np. na skrzyżowaniach, w pobliżu przejść dla pieszych. Funkcjonariusze z poznańskiej drogówki do dziś wspominają wypadek, do którego doszło pod Poznaniem. Kierowca samochodu osobowego zderzył się z tirem. Zginął. - W jego aucie były trzy telefony komórkowe. Wiemy, że przez jeden z nich rozmawiał. Oficjalną przyczyną wypadku było to, że stracił panowanie nad pojazdem. Naszym zdaniem stracił panowanie właśnie przez to, że był zajęty rozmową.

Podczas kampanii "Prowadzisz odłóż telefon" na temat klikania podczas jazdy przepytano Polaków. 35 proc. rozmówców przyznało, że prawie codziennie korzysta z telefonu podczas jazdy samochodem, 47 proc. odpowiedziało "czasami". 64 proc. badanych kierowców przyznało się, że odbiera lub pisze esemesy. Jednocześnie 86 proc. respondentów twierdziło, że rozmowa kierowcy przez telefon podczas jazdy wpływa negatywnie na prowadzenie samochodu: 77 proc. mówiło o rozproszeniu uwagi.

Według Komendy Głównej Policji polscy kierowcy płacą rocznie za rozmawianie podczas jazdy kilka milionów zł kar.

Źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty