Politycy zakończą wojnę taksówkarzy z Uberem?

Leszek Rudziński AIP
Fot. Marek Szawdyn
Fot. Marek Szawdyn
Efektem poniedziałkowego protest taksówkarzy była nie tylko skrajna frustracja mieszkańców wielkich miast, ale także reakcja polityków, którzy prześcigają się w propozycjach, jak rozwiązać kwestię nierównej konkurencji między taksówkami a Uberem. – Niech działają na równych zasadach – mówi Stanisław Tyszka, proponując deregulację działalności taksówkarskiej. Swoje pomysły ma też Nowoczesna, która złożyła w tej sprawie projekt do laski marszałkowskiej.

– Taksówkarze podchodzą do tego w nie najlepszy sposób, chcąc ograniczyć dostęp do rynku, a mi się wydaje, że problem tkwi gdzie indziej. Jestem przede wszystkim po stronie klientów – mówił Stanisław Tyszka z Kukiz'15 w rozmowie emitowanej na antenie TVN24. Zdaniem wicemarszałka Sejmu, problemem, który uderza w kierowców jest nie Uber, firma, która wykorzystuje technologię do funkcjonowania poza przepisami, a właśnie same, niedzisiejsze przepisy. – Rząd zamknął już dostęp Polaków do zawodu rolnika, aptekarza, a teraz szykuje zamknięcie zawodu taksówkarza. Zderegulujmy działalność taksówkarską, niech wszyscy działają na równych zasadach i opodatkujmy uczciwie Ubera – apeluje Tyszka.

Projekt zmiany ustawy o ruchu drogowym, wprowadzający ważne dla przewoźników zmiany, leży już na biurku marszałka Sejmu. – Chcemy, by Uber mógł funkcjonować, ale na jasno określonych zasadach – deklaruje poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski, jeden z autorów noweli. Zakłada ona ułatwienie taksówkarzom tworzenie aplikacji mobilnych, zaś na kierowców jeżdżących dla Ubera nałoży obowiązek posiadania licencji na przewóz osób i wymóg niekaralności.

Zobacz także: Test atrakcyjnego vana dla rodziny

Video: materiał informacyjny marki Citroen

Polecamy: Co ma do zaoferowania Volkswagen up!?

– Bezczynność rządu, który nie nadąża za rozwojem nowoczesnych technologii, wywołuje frustrację taksówkarzy, którzy czują, że są pozbawieni równości konkurowania – dodaje Pudłowski, tłumacząc powody protestu taksówkarzy. W poniedziałek rano w stolicy i innych miastach wojewódzkich kierowcy blokowali ruch uliczny w proteście przeciw nieuczciwej, ich zdaniem, konkurencji Ubera. Taksówkarze chcą, aby przewoźnicy korzystający z aplikacji mieli obowiązek wyrobienia licencji czy posiadania kasy fiskalnej. Zamierzają w tej sprawie złożyć petycję do premier i ministra infrastruktury i budownictwa.

Uber to popularna na całym świecie aplikacja, która służy do zamawiania usług transportu samochodowego poprzez kojarzenie pasażerów z kierowcami korzystającymi z aplikacji.

Źródło:  Polskatimes.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty