Porsche Macan S. Test wzorcowego SUV-a z mocnym silnikiem

Dziś podobne samochody produkują także inne marki (w tym Jaguar), a Macan jest ostatnio najchętniej kupowanym Porsche. Dlaczego? To pytanie towarzyszyło nam podczas tygodniowych jazd tym modelem.

Stylistycznie model ten nawiązuje do swojego starszego i większego brata Cayenne. Ba, są tacy, którzy dopiero, gdy jeden stanie obok drugiego są w stanie je odróżnić. To nie jest komplement ani dla jednego ani drugiego, choć nam akurat ta konwencja stylistyczna w Porsche odpowiada. Nie trzeba patrzeć na znaczek firmowy, aby odgadnąć markę.

Poza tym gdy spojrzymy na Macana, to odnosi się wrażenie, że czas też nie działa na jego wygląd niekorzystnie. Dwybryłowe nadwozie ma w sobie coś z hatchbacka i coupe. Ciekawe z przodu, nieco skromniejsze z tyłu, ale w całości bardzo proporcjonalne. Przydałyby się tylko nieco dłuższe na dole drzwi, a wówczas nie brudziłyby się ubrania o nieosłonięty próg. Dużym plusem jest za to ogromna uniesiona maska, która pozwala na arcyłatwy dostęp z każdej strony do silnika. Także wysoko unoszona klapa bagażnika zapewnia do niego bardzo wygodne wkładanie bądź wyjmowanie bagaży.

W tym samochodzie od pierwszej chwili poczuliśmy się dobrze. Wygodna pozycja za kierownicą, elastyczny silnik, świetne prowadzenie sprawiły, że żal się było z nim rozstawać. 340 KM do dyspozycji wcale nie przeraża. Macan S potrafi być łagodny jak baranek, choć wystarczy chwila i zamienia się w bestię. Komu za mało będzie jazdy w normalnym trybie może przełączyć na Sport, a nawet Sport Plus i wtedy silnik, zawieszenie i układ kierowniczy jak spięte ostrogami zmieniają się po to, aby samochód błyskawicznie przyspieszył, a był przy tym bezpieczny.

W czasach, gdy obsługę pokrętłami zastępuje się dotykiem palca na ekranie tu jest jeszcze wszystko bardzo normalne. Konsola między fotelami zawiera rząd bardzo logicznie oznakowanych przycisków wydających po ich naciśnięciu gdzie trzeba odpowiednie dyspozycje.

Są tam guziki m.in. do regulowania wysokości prześwitu, sportowego brzmienia wydechu, wspomagania zjazdu ze wzniesienia, utrzymania sztywności zawieszenia oraz wyboru trybu jazdy (Sport i Sport Plus, a także Off Road). Jest również proste ustawianie kierunku nawiewu powietrza oraz podgrzewania foteli. Kiedyś normalność, a dziś wyjątek który potwierdza regułę, że proste nie znaczy nienowoczesne. Niestety w nowych modelach, jak np. Panamera Sport Turismo przyciski zastąpiono ikonkami na płaskim pulpicie.

Po tygodniu jazd nie dziwi nas tak duże zainteresowaniem Macanem. To auto chyba najpełniej pasuje do definicji samochodu uniwersalnego. W tym wypadku są to obecne w jednym modelu: przyzwoite, jeśli nie komfortowe warunki podróżowania, dynamika i szybkość oraz całkiem niezłe możliwości w terenie. Nie bez znaczenia jest także fakt, że to auto marki Porsche, cenionej za prestiż, wysoką jakość oraz sportowe DNA.

Do porównania wybraliśmy dwa modele, które miały zbliżone wymiary zewnętrzne oraz moc silników. Okazało się, że w sporej grupie tego rodzaju modeli Mercedes-AMG GLC 43 4Matic i nowe Volvo XC60 T6 AWD pasują najlepiej.

Dane techniczne i ceny Porsche Macan S oraz wybranych konkurentów:

5 000