Domagają się, aby kursanci mieli skończone 21 lat.
- Podwyższenie wieku kandydata na kierowcę to nie wszystko. Chcemy, żeby młoda osoba dostawała na początek tymczasowe prawo jazdy. Na dwa lub trzy lata. W tym okresie mogłaby zasiadać za kierownicą wyłącznie w towarzystwie doświadczonego kierowcy - mówi aspirant sztabowy Janusz Grdeń, szef sieradzkiej drogówki.
Uzasadnia, że w ostatnich tygodniach w Sieradzu i okolicach doszło do trzech wypadków, w których zginęli ludzie. Wszystkie spowodowali młodzi kierowcy mający od niedawna prawo jazdy.
Według Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego powodem większości tragicznych wypadków z udziałem młodych kierowców jest brawurowa jazda, brak doświadczenia, chęć popisania się przed pasażerami i zajmowanie się rozmową przez telefon czy pisaniem wiadomości SMS.
Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji odmówił wczoraj komentarza do inicjatywy sieradzkich policjantów. Pomysłowi przyklaskują za to funkcjonariusze z innych miast.
Nadkomisarz Sławomir Strzelczyk, zastępca komendanta Sekcji Ruchu Drogowego w Bełchatowie, nie ma wątpliwości.
- Uważam, że podniesienie granicy wieku poprawi bezpieczeństwo na drogach. Z doświadczenia wiem, że ci, którzy odbierają prawo jazdy, jeżdżą brawurowo i bardzo niebezpiecznie - twierdzi.
Podinspektorowi Arturowi Szczegielniakowi, naczelnikowi Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Piotrkowie Trybunalskim, podoba się pomysł, żeby młody kierowca jeździł w towarzystwie np. rodzica. - Tak jest w Niemczech i to się sprawdza - dodaje.
Propozycje sieradzkiej drogówki przeprowadzić będzie jednak bardzo trudno. Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, w rozmowie z dziennikiem "Polska" uznał ich pomysł za absurdalny.
- W resorcie dobiegają końca prace nad projektem, który obniży wiek kierowców do 16 lat. Według specjalistów właśnie wtedy człowiek uczy się pewnych zachowań najszybciej i najlepiej je sobie utrwala - mówi Cezary Grabarczyk.
Minister Grabarczyk dodaje, że w przygotowywanym przez jego resort projekcie szesnastolatki będą mogły siadać za kierownicą w towarzystwie starszego kierowcy. Samodzielnie pokierują autem po roku takiej asysty. Zmiany przepisów mają wejść w życie już w przyszłym roku.
Za ministerialnym pomysłem przemawiają statystyki. Okazuje się bowiem, że to wcale nie najmłodsi kierowcy są sprawcami największej liczby wypadków.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2006 r. osoby w wieku 17-20 lat doprowadziły do 1426 wypadków, podczas gdy kierowcy w wieku 21-24 lat byli sprawcami 2385, a 25-29-latkowie zostali uznani za winnych spowodowania 2588 wypadków.
Dla kogo prawo jazdy za granicą
- Niemcy: prawo jazdy od 17. roku życia. Młody kierowca musi jeździć z dorosłym
- Francja: prawko już dla 17-latka, ale próbne na okres 2 lat
- Belgia: prawo jazdy może zdobyć 17-latek. Po osiągnięciu pełnoletniości dostaje tymczasowy dokument na 18 miesięcy. Dopiero potem stały
- Anglia: egzamin może zdawać 16-latek. Przez rok musi prowadzić z dorosłym
Przyczyny wypadków
- nadmierna prędkość: 34,5 proc.
- wymuszenie pierwszeństwa: 32,6 proc.
- jazda na czerwonym świetle: 10,3 proc.
- nieprawidłowe wyprzedzanie: 5,8 proc.
- niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami: 5 proc.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?