Prawo jazdy. Z dokumentu mają zniknąć ważne dane

Mariusz Michalak
Fot. Grzegorz Jakubowski
Fot. Grzegorz Jakubowski
Ministerstwa Infrastruktury rozważa możliwość, by adres zamieszkania kierowcy nie był wpisywany w nowe prawo jazdy.

W 2015 r. adres zameldowania zniknął z nowej wersji dowodów osobistych, a podobny zabieg czeka dokumenty potwierdzające nasze uprawnienia do kierowania pojazdami.

Zmiany będą mogły zostać wprowadzone w momencie wdrożenia CEPiK 2.0 w zakresie Centralnej Ewidencji Kierowców. Start systemu zaplanowano na czerwiec 2018 roku. Z tej bazy danych będzie korzystać m.in. policja, sądy, a także organy wydające prawa jazdy.

Wpisywanie adresu na blankiecie prawa jazdy w opinii resortu nie jest potrzebne, gdyż policja i tak takie dane może odczytywać z systemów informatycznych, np. centralnej ewidencji ludności.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, każdy kierowca w ciągu 30 dni np. od przeprowadzki musi wymienić dokument ze względu na zmianę adresu zamieszkania. Nie przewidziano jednak żadnych sankcji i zazwyczaj kończy się na upomnieniu. Aby wymienić dokument, w wydziale komunikacji właściwym dla miejsca zameldowania trzeba osobiście złożyć wniosek o wydanie dokumentu. Konieczne jest okazanie dowodu osobistego oraz załączenie do wniosku fotografii o wymiarach 35 x 45 mm. Koszt wymiany to 100,50 zł (bez opłaty za zdjęcie).

[b]Dokumenty w telefonie
[/b]

Warto przypomnieć, że trwają  prace nad rozwiązaniem, które ma zwolnić kierowców z posiadania przy sobie dokumentów w tradycyjnej formie. System mDokumenty w założeniu ma zwolnić z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia zawarcia polisy OC. Rozwiązanie jest gotowe od strony technicznej, ale prawo nie zostało jeszcze odpowiednio dostosowane. Nie jest pewne jak długo potrwa ścieżka legislacyjna. Źródłem danych ma być baza CEPiK 2.0, a jej start przełożono na 4czerwca 2018 roku.

Zobacz także: Testujemy Mercedesa GLA

Ministerstwo informuje, że „okazywanie" dokumentu nie wymaga pobierania żadnych danych, nie są też one w żaden sposób modyfikowane. Jak rozwiązanie ma działać w praktyce? Podczas kontroli kierowca będzie musiał podać policjantowi numer PESEL, albo numer telefonu. Funkcjonariusz wprowadzi go do systemu i żeby uzyskać dostęp do danych będzie potrzebował specjalnego kodu. Jednorazowy kod kierowca otrzyma na telefon za pośrednictwem SMS-a. W ten sposób policjant uzyska dostęp do informacji zawartych w rejestrze państwowym.

Aby skorzystać z usługi trzeba będzie ją aktywować na portalu obywatel.gov.pl. Do tego potrzebny jest Profil Zaufany (eGO). Telefon nie musi być specjalnie przystosowany do usługi. Ważne, aby można było za jego pośrednictwem odbierać SMS-y.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty