Posłowie chcą, by za składanie fałszywych oświadczeń dotyczących zakazów prowadzenia pojazdów, kierowcom ubiegającym się o wydanie prawa jazdy groziła kara pozbawienia wolności. Taki czyn zagrożony miałby być karą do trzech lat więzienia.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, podczas ubiegania się o prawo jazdy kandydat na kierowcę podpisuje oświadczenie, że nie został wobec niego orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a dokument prawa jazdy ani uprawnienia do kierowania nie zostały zatrzymane.
Skazać kogoś za złożenie fałszywego oświadczenia pomimo uprzedzenia o odpowiedzialności karnej można tylko wtedy, gdy zobowiązanie do złożenia takiego oświadczenia zamieszczone jest w ustawie Tak stanowi wyrok Sądu Najwyższego z 2015 roku. Obecnie w odniesieniu do przepisów dotyczących praw jazdy o zobowiązaniu do złożenia oświadczenia mówi wyłącznie rozporządzenie ministra infrastruktury.
W praktyce oznacza to, że osobom składającym fałszywe oświadczenia, nie grozi praktycznie żadna kara. Wkrótce ma się to zmienić, gdyż, projekt trafił właśnie do pierwszego czytania w sejmowej Komisji Infrastruktury. Nowe prawo może zacząć obowiązywać już od 4 czerwca 2018 roku.
Zobacz także: Test Opla Insignii Grand Sport 1.5 Turbo
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?