Samochody użytkowane przez Polaków są średnio o trzy lata starsze niż w zachodniej części Europy. Średni wiek samochodu wynosi u nas 11,6 lat co powoduje wyższy popyt na części zamienne.
Na tym polu o klientów rywalizuje rynek autoryzowanych serwisów, czyli producentów samochodów, którzy oferują części oznakowane swoim logo, oraz niezależny, tworzony przez indywidualnych przedsiębiorców. W większości niezależny rynek proponuje identyczne, lub
zbliżone pod względem jakości części, jak te w opakowaniu producenta samochodu, a jednocześnie tańsze nawet o 70 proc.
Części te przeważnie montują niezależne warsztaty, których liczbę szacuje się w Polsce na ok. 20 tysięcy. Większość z nich nadal ma jednak utrudniony dostęp do informacji technicznych, coraz częściej niezbędnych do naprawy nowoczesnych samochodów.
Producenci samochodów nie są zbytnio zainteresowani przekazywaniem tych danych, bo stanowią one poważny atut serwisów fabrycznych. - Bez sprawiedliwego i pełnego dostępu do informacji technicznych niezależne warsztaty w wielu przypadkach są pozbawione możliwości świadczenia usług serwisowania i naprawy samochodów -
podkreśla Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych.
- Ograniczenie dostępu do danych technicznych godzi nie tylko w interesy niezależnych warsztatów, ale przede wszystkim kierowców, którzy w ten sposób zmuszani są do napraw w sieciach autoryzowanych. Oczywiście najczęściej wiąże się to ze znacznie droższymi częściami zamiennymi oraz, średnio licząc, dwukrotnie wyższymi stawkami za tzw. roboczogodzinę. Tymczasem jednym z najważniejszych praw konsumenta jest prawo wyboru. Dlaczego więc klienci nie mieliby swobodnie decydować, gdzie chcą naprawić swój samochód?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
