Prezenterzy Top Gear nie radzą sobie za kółkiem?

(red) źródło: Mototarget
Fot. Lamborghini
Fot. Lamborghini
Błyskotliwe komentarze i duża wiedza motoryzacyjna pomogły prezenterom programu Top Gear zająć czołową pozycję na liście najlepiej opłacanych pracowników BBC. Pojawiły się jednak pogłoski, że podczas kręcenia dynamicznych ujęć na potrzeby programu, miejsce Clarksona, Hammonda lub May'a w samochodzie zajmuje profesjonalny kierowca.
Fot. Lamborghini
Fot. Lamborghini

Znany brytyjski tabloid Daily Mail powołując się na dwa anonimowe źródła informuje, że jeden z odcinków programu, w którym Jeremy Clarkson osiąga 333 km/h w Lamborghini Murcielago jest oszustwem. Według informatora związanego z Top Gear od przeszło pięciu lat, w tej niebezpiecznej scenie brał udział zawodowy kierowca Formuły 3 Aaron Scott.

**CZYTAJ TAKŻE

Tesla wytacza proces Top GearToyota Celica GT-4 ST205 z programu Top Gear na sprzedaż!

**

"Ten proceder ciągnie się od lat," komentuje jedno ze źródeł. "Prezenterzy Top Gear są tylko prezenterami, a nie profesjonalnymi kierowcami. Dlaczego więc mieliby podejmować się zadań, które ekspertom zajmą zdecydowanie mniej czasu i zostaną przez nich wykonane lepiej?"

Co więcej, brytyjska gazeta sugeruje, iż stacja BBC2 zatrudnia profesjonalistów, ponieważ Clarkson oraz jego koledzy z programu po prostu nie potrafią wykonywać skomplikowanych "ewolucji" za kółkiem. "Dynamiczne jazdy po torze kręcone są w 80% przypadków z pomocą kierowców wyścigowych, a następnie materiał montowany jest w sposób sugerujący, że na miejscu kierowcy siedzi Jeremy."

Tara Davies, rzeczniczka prasowa BBC, odpiera zarzuty przyznając, że profesjonaliści wykonują pewne ewolucje na torze, ale tylko wtedy, gdy ekipa Top Gear zakończy kręcenie swoich ujęć i gdy potrzebny jest dodatkowy materiał z toru. "Jeśli na filmie widać, że samochód prowadzi Jeremy, Richard lub James, tak jest w rzeczywistości."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty