Problemy z drogami dojazdowymi do Darłowa

– Wszystko pięknie i ładnie z tą obwodnicą Darłowa. Z pewnością przyda się taka droga omijająca centrum miasta, ale o pomstę do nieba woła stan dróg dojazdowych do tego miasta. Przed nami kolejny sezon wakacyjny, a kierowcy podróżujący czy to od strony Karwic, czy przez Iwięcino i Dąbki delikatnie mówiąc mogą się zdenerwować – to tylko jeden z sygnałów, które docierają do nas od kierowców z powiatu sławieńskiego.

– Droga przez Karwice dopiero na samym końcu jest od niedawna wyremontowana – i to dzięki firmie stawiającej wiatraki. Natomiast droga przez Iwięcino remontowana jest już znacznie za długo i to przez firmę, która znalazła się na tak zwanej czarnej liście wykonawców – dodał czytelnik.

Chodzi o firmę Eurovia, która zajmie się za 35 mln zł budową części koszalińskiej obwodnicy i która od ponad roku remontuje za 37 mln zł drogę wojewódzką nr 203 prowadzącą do Darłowa. Znalazła się ona na niskim, 18 miejscu rankingu opublikowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

– Przeglądałem ten ranking, ale uważam, że nie jest zbyt wiarygodny – broni wykonawcy Bogdan Krawczyk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.

To właśnie na zlecenie ZDW remontowana jest trasa nr 203.

– My mamy własne laboratorium i zapewniam, że co do jakości dróg nie mamy zastrzeżeń. Gorzej jednak z terminami – przyznaje.

Remontowany odcinek trasy nr 203 do Iwięcina miał być gotowy w tym miesiącu. Już wiemy, że nie będzie. Prace trwają tam w najlepsze.

– Asfalt będzie gotowy do końca czerwca, natomiast zakończenie wszystkich prac przewidujemy dopiero na koniec sierpnia – informuje dyrektor Krawczyk. Powód opóźnień? Nieprzewidziane prace dodatkowe, m.in. konieczność budowy tymczasowego mostu.

Jeśli ten remont się zakończy to jednak i tak jazda do Darłowa będzie udręką. Bo już w przyszłym tygodniu ZDW ogłosi przetarg na remont odcinka tej trasy od Iwięcina do Dąbek. Budowa potrwa również ponad rok.

Rafał Nagórski
Fot. Radosław Borzostek