Producenci ogłaszają kolejne akcje serwisowe

Wśród pechowców są znane marki aut.

Suzuki

Koncern poinformowało, iż w pewnej partii modelu Grand Vitara w wersji silnikowej 2.4 l (JB424) może wystąpić problem techniczny związany z napinaczem paska alternatora. Na skutek nieprawidłowej produkcji, wewnętrzna sprężyna napinacza może pękać i generować charakterystyczny piszczący dźwięk z komory silnika. Kontynuowanie jazdy z uszkodzonym napinaczem może doprowadzić do zsunięcia się paska z kół alternatora i pompy wody, co jest równoznaczne z unieruchomieniem tych podzespołów. Spowoduje to włączenie się kontrolki ładowania oraz temperatury cieczy chłodzącej. Ponadto zsunięty pasek napędu osprzętu może unieruchomić pompę wspomagania kierowniczego. W Polsce kampania obejmuje 840 egzemplarzy modelu Grand Vitara w wersji silnikowej 2.4 l.

Toyota

W przypadku tej marki chodzi o samochody Lexus IS 250, w ktorych niedokładnie został przykręcony czujnik ciśnienia paliwa do paliwowego przewodu zasilającego, z niklowo-fosforowym pokryciem galwanicznym, może po pewnym czasie doprowadzić do poluzowania czujnika. W takim przypadku może wystąpić wyciek paliwa spod uszczelki znajdującej się pomiędzy czujnikiem a przewodem. Problem ten na rynku polskim dotyczy 246 Lexusów IS 250 wyprodukowanych od 31.08.2007 do 3.02.2009 r.

Chrysler

Farta nie mają również Amerykanie. Chrysler ogłosił, że w modelu Grand Voyager RT z 2008 r., przewód odprowadzający skropliny z układu klimatyzacji wraz z pierścieniem osadczym może być nieszczelny i powodować przeciekanie wody do wnętrza nadwozia lub na moduł sterowania poduszek powietrznych. W konsekwencji może to doprowadzić do świecenia lampki kontrolnej poduszek powietrznych lub do potencjalnego zagrożenia przypadkowym napełnieniem poduszek powietrznych. W Polsce kampanią naprawczą z tego powodu objętych jest 282 egzemplarzy Grand Voyagera RT.

Dodge

Z kolei w samochodach Dodge Journey JC z 2009 r. zmęczeniu i przełamaniu mogą ulec wiązki elektryczne przednich drzwi. Przełamane przewody mogą spowodować przerwę w obwodzie czujników zderzenia bocznego, które ulokowane są w drzwiach przednich. W konsekwencji może to prowadzić do świecenia się lampki kontrolnej poduszek powietrznych oraz do utraty zdolności odczytywania sygnału z czujników bocznego zderzenia.

We wszystkich przypadkach właściciele aut objętych akcją serwisową zostaną powiadomieni przez producentów i zaproszeni do autoryzowanych stacji serwisowych w celu dokonania bezpłatnej naprawy.

Wojciech Frelichowski